"Myślimy o kwestiach pewnych promocji w zakresie cen paliw. Będziemy o tym informować za kilka dni. Nie można jednak liczyć na znaczące obniżki" - powiedział Daniel Obajtek na konferencji poświęconej ostatecznej zgodzie KE na fuzję PKN Orlen z Grupą Lotos.
Szef koncernu powiedział, że marża rafineryjna i hurtowa, która wpływa na ceny paliw, to obecnie "kilka groszy". Dodał jednak, że PKN Orlen postara się, żeby na początku wakacji na stacjach "było nie drożej, tylko taniej".
Daniel Obajtek stwierdził, że paliwo byłoby tańsze, gdyby Polska wciąż kupowała ropę naftową z Rosji. Podkreślał, że reżim Władimira Putina stara się ekonomicznie zmusić Europę do kupowania rosyjskiego surowca.
Prezes PKN Orlen wypowiedział się jednocześnie przeciwko regulacji w Polsce cen paliw. Stwierdził, że takie rozwiązanie oznaczałoby bankructwo 6,5 tys. stacji poza Orlenem i Lotosem.