Przyszłość planów budowy elektrowni atomowej przez konsorcjum PGE, ZE PAK i koreańskiego KHNP stanęła pod znakiem zapytania. W ocenie prezesa największej polskiej spółki energetycznej, cytowanego przez agencję ISB News, ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze długo nie zapadną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt budowy elektrowni atomowej hamuje
Dariusz Marzec, prezes PGE, przyznał, że nie jest zbytnim optymistą w kwestii tempa inwestycji.
Obecnie trwają bardzo wstępne analizy zasadności zastosowania tej technologii w tej lokalizacji, jest to proces rozłożony na lata. Jesteśmy na bardzo wstępnym etapie, co oznacza, że jesteśmy bardzo daleko od podjęcia decyzji inwestycyjnej dotyczącej projektu jądrowego w Koninie - powiedział.
ZE PAK może zyskać na inwestycji
Spółka ZE PAK jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 12 lat. Większość akcji w spółce (niespełna 66 proc.) należy do Zygmunta Solorza, jednego z najbogatszych Polaków. Pozostałymi udziałowcami są OFE PZU Złota Jesień, OFE Allianz Polska i OFE NN odpowiednio.
Ewentualna inwestycja w elektrownie w Koninie może być dla spółki kluczowa. Jeszcze na początku roku wydawało się, że wszystko zmierza w odpowiednią stronę. Koreański koncern KHNP przyspieszył nawet tempo w sprawie budowy drugiej elektrowni atomowej w Polsce. Firma zakładała, że do końca marca uda się podpisać umowę na wykonanie studium wykonalności dla projektu jądrowego w Pątnowie. Powstać ma on we współpracy z PGE i ZE PAK.
Wspólne przedsięwzięcie ZE PAK, kontrolowanej przez Skarb Państwa PGE oraz koreańskiej firmy KHNP to budowa elektrowni jądrowej z dwoma koreańskimi reaktorami APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW w Pątnowie. Elektrownia według pierwotnych planów miało powstać w 2035 r. w Koninie-Pątnowie w gminie Konin w Wielkopolsce, na terenach graniczących z obecną elektrownią Grupy ZE PAK.
Energetyka jądrowa w Polsce
Poprzedni rząd planował zbudować kilka elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwsza elektrownia jądrowa z trzema reaktorami ma stanąć w Lubiatowie-Kopalinie. Natomiast druga siłownia z dwoma reaktorami (ta, którą ma współtworzyć KHNP) docelowo ma powstać w Koninie-Pątnowie. Plany dotyczące trzeciej elektrowni na razie są owiane tajemnicą.
Przyszła siłownia w Koninie-Pątnowie to wspólne przedsięwzięcie prywatnego ZE PAK, państowej PGE oraz KHNP. Energię w niej mają wytwarzać dwa koreańskie reaktory APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW.
Spółka PGE PAK Energia Jądrowa, w której ZE PAK i PGE mają po 50 proc. udziałów, ma przygotować trzy elementy inwestycji: studium wykonalności, badania terenu, lokalizacji oraz ocenę oddziaływania na środowisko. W listopadzie 2023 r. projekt uzyskał decyzję zasadniczą – czyli potwierdzenie zgodności inwestycji z interesem publicznym, w szczególności z celami polityki państwa, w tym polityki energetycznej oraz braku negatywnego wpływu inwestycji na bezpieczeństwo wewnętrzne państwa.
KHNP (Korea Hydro & Nuclear Power) z kolei to państwowa firma specjalizująca się w budowie i eksploatacji elektrowni jądrowych. Koncern współpracuje przy projektach i jest dostawcą reaktorów jądrowych. Spółka angażowała się w budowę 34 bloków elektrowni jądrowych w Korei Południowej i za granicą.