Sejm przyjął ustawę budżetową na 2025 r., która przewiduje 5-procentowe podwyżki dla pracowników sfery budżetowej. Jak podaje "Fakt", na zmianach skorzysta także prezydent Andrzej Duda, którego wynagrodzenie wzrośnie dzięki podniesieniu kwoty bazowej.
Tak prezydent skorzysta na finiszu kadencji
Od 1 stycznia 2025 r. kwota bazowa wzrośnie o 5 proc., co przełoży się na wzrost pensji prezydenta do 26,3 tys. zł brutto. Dodatkowo, po zakończeniu kadencji, Andrzej Duda otrzyma wyższą odprawę, wynoszącą ok. 78,9 tys. zł - wylicza dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennik informuje, że podwyżki obejmą również byłych prezydentów, takich jak Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Ich emerytura prezydencka wzrośnie o ok. 670 zł brutto miesięcznie.
Projekt ustawy budżetowej zakłada, że deficyt budżetu w 2025 r. będzie nie większy niż 289 mld zł. Dochody budżetu mają wynieść 632,6 mld zł, zaś limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł. Zakłada też m.in. 7-procentowy wzrost płac, 5 proc. podwyżki dla budżetówki, 3,9-procentowy wzrost gospodarczy i 5-procentową inflację. Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB.
W rządowym projekcie prognozuje się, że wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku wyniesie 7 proc., natomiast o 5 proc. wzrośnie kwota bazowa dla wynagrodzeń nauczycieli, dla pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym funkcjonariuszy i żołnierzy, pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony zostanie także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS.
Po przegłosowaniu przez Sejm ustawa trafi do Senatu. Senat będzie miał 20 dni na zajęcie się nią i zaproponowanie poprawek. Prezydent musi otrzymać uchwaloną ustawę budżetową najpóźniej w ciągu czterech miesięcy od przekazania rządowego projektu Sejmowi i ma siedem dni na jej podpisanie.