Prezydent RP, Andrzej Duda gościł w niedziele w Zakopanem na narciarskiej imprezie charytatywnej "12H Slalom Maraton Zakopane 2021". Stało się to okazją do rozmowy nie tylko o narciarstwie, ale też o polityce i biznesie. Prezydent został zapytany przez dziennikarzy TVN24 o opinię na temat taśm z udziałem prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
- Najważniejsze, żeby firmą dobrze zarządzano, a w tej kwestii akurat wszystko dobrze się dzieje - powiedział dziennikarzom prezydent. - Opozycja zawsze będzie stawiała różnego rodzaju zarzuty - dodał.
Taśmy Obajtka
Przypomnijmy, kilka dni temu "Gazeta Wyborcza" opublikowała nagrania rozmów z udziałem ówczesnego wójta Pcimia, a dziś prezesa Orlenu, Daniela Obajtka. Wynikało z nich, że Obajtek kierował firmą TT Plast, będąc jednocześnie wójtem Pcimia, na co prawo nie pozwala.
Jak przekonuje "Wyborcza" z taśm wynika, że Obatek "wydaje pracownikowi polecenia, zleca rozmowy z klientami, decyduje o urlopach" i "z tylnego siedzenia kieruje spółką TT Plast". TT Plast jest konkurencją dla Elektroplastu – firmy wujów Obajtka, Romana i Józefa Lisów. Rozmowy te były okraszone bardzo wulgarnym słownictwem.
Przez Obajtek się broni
W 2014 roku Obajtek zeznał przed sądem, że będąc wójtem, nie miał żadnych bliższych relacji biznesowych z tą spółką. Również dzisiaj podtrzymuję on tę wersję. Według prezesa koncernu na upublicznionych taśmach nie ma niczego, co dowodzi, że złamał prawo.
W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes mówił m.in.: - Na tych taśmach nie ma nic co potwierdzałoby, że w jakikolwiek sposób złamałem prawo. Nigdy nie ukrywałem, że byłem w przeszłości udziałowcem firmy TT Plast i znam właścicieli tej firmy. Nigdy jednak, będąc wójtem, nie pracowałem ani dla tej, ani dla żadnej innej firmy. Nie złamałem prawa.
O Obajtku i Orlenie mówi się ostatnio z powodu przejęcia przez spółkę grupy medialnej Polska Press. Dodatkowo w świecie polityki krążyły pogłoski, że prezes Orlenu jest bardzo ceniony przez Jarosława Kaczyńskiego i jest szykowany na następcę obecnego premiera Mateusza Morawieckiego.