Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Próbki z Odry trafią do Czechów. Niemcy chcą "całkowitego wyjaśnienia"

9
Podziel się:

Polskie służby wysłały do analizy laboratoryjnej za granicę próbki wody z Odry. Badaniu ma być poddane łącznie 87 próbek - wynika z informacji przekazanej przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Żadne z laboratoriów nie podało terminu przekazania wyników. Natomiast Niemcy domagają się "całkowitego wyjaśnienia" przyczyn śmierci ryb w Odrze.

Próbki z Odry trafią do Czechów. Niemcy chcą "całkowitego wyjaśnienia"
Zatrucie Odry. Polskie służby wysyłają próbki wody za granicę (PAP, PAP/Marcin Bielecki)

Pierwsze próbki wody z Odry trafiły już do laboratoriów w Czechach. Następne będą wysłane do Holandii i Wielkiej Brytanii. Do każdego z tych państwa trafi po 29 próbek, a przy ich transporcie pomaga polska policja - ogłosił GIOŚ we wtorkowym komunikacie.

GIOŚ zapewnia, że regularnie bada próbki

Niestety to są bardzo długotrwałe badania i niestety żaden z podmiotów, który podjął się współpracy, nie zadeklarował konkretnych terminów. My składaliśmy takie zastrzeżenie, żeby te odpowiedzi były jak najszybciej przesłane, ale rozumiemy technikę, rozumiemy metodologię badania i wiemy, że to musi potrwać - przyznał Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

GIOŚ zapewnia, że Centralne Laboratorium Badawcze od początku sytuacji związanej ze śnięciem ryb w Odrze prowadzi bieżącą analizę stanu wód rzeki oraz wody w kanałach Gliwickim i Kędzierzyńskim. W sumie jest 29 punktów poboru, a do wtorku przebadano ponad 280 próbek wody - zaznacza Inspektorat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Dodano, że równolegle - aby potwierdzić wiarygodność przeprowadzonych w Polsce badań przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ - zdecydowano się na współpracę z ośrodkami zagranicznymi.

Niemcy domagają się "całkowitego wyjaśnienia"

Wszystko przez fakt, że od końca lipca obserwowany jest pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół biegu rzeki. 12 sierpnia został wprowadzony zakaz wstępu do Odry w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Obecnie trwa akcja odławiania trucheł ryb, by zapobiec katastrofie ekologicznej.

Tymczasem przewodniczący niemiecko-polskiej grupy parlamentarnej Paul Ziemiak domaga się "całkowitego wyjaśnienia" sprawy śmierci zwierząt. Polityk stwierdził, że potrzebna jest ściślejsza współpraca między obydwoma państwami. Podkreślił, że odpowiedzialni po stronie polskiej muszą dostarczyć wyjaśnień, jednak przestrzegał przed wzajemnymi pretensjami.

W obecnej sytuacji politycy nie powinni populistycznie mówić o wzajemnej niekompetencji, lecz wspólnie rozwiązywać ten niebezpieczny problem ekologiczny - stwierdził Paul Ziemiak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
dgen
2 lata temu
Każdy wie, że dno Odry , Wisły, Bałtyku to bomba z opóźnionym zapłonem. Dodatkowo "okresowe" spuszczanie zanieczyszczeń do rzek odbywa się z cichym przyzwoleniem samorządów. Wszak oczyszczalnie ścieków to często firmy komunalne a poszczególne zakłady pracy solidnie zasilają samorządowe budżety. Po fali rekordowych upałów stan wody dramatycznie się obniżył. Niemal gorąca woda, wzrost natlenienia i wzrosło o kilkaset procent zanieczyszczenie. Oto przyczyna .
Stoczniowiec
2 lata temu
A kto wie co leży na dnie zakopane w mule jeszcze po wojnie jak w bałtyku jest pełno broni chemicznej zatopionej po wojnie
ekhm
2 lata temu
panie niemiec, włontcz pan tefałpe, tylko w okularach przeciwsłonecznych żeby nie stracić wzroku od błysku prawdy najprawdziwszej: wino Tuska
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Wierzący
2 lata temu
A kto dostarczy próbki Czechom a? Po co ta zabawa w chowanego. Ktoś tu chce coś ukryć to jasne. Jeśli chodzi o kontakty z sąsiadami zza Odry to dokładnie je popsuto to jest dramat.
kp_
2 lata temu
analizy widmowe oraz inne tam takie spektralne i rezonansowe, ale też chromatograficzne, dają wyniki w sekund 5. ich interpretacja zajmuje kilkanaście minut. za kilka dni, "pozostanie" wyciągnąć wniosek, że to wirus. kp
vctor
2 lata temu
Jezeli premier nie poda sie do dymisji, to nie ma juz takiego czynu w Polsce, ktory kwalifikuje do dymisji, bo zdrajcow mozna nazywac opozycja i nie ma tu zdziwka bo bandzie czworga nogi wyrataja z Magdalenki.
victor
2 lata temu
...to Odra plynie srodkiem Polski i zachacza o Czajke, a Wisla jest rzeka graniczna z frycami.
ekhm
2 lata temu
panie niemiec, włontcz pan tefałpe, tylko w okularach przeciwsłonecznych żeby nie stracić wzroku od błysku prawdy najprawdziwszej: wino Tuska