W sprawie zaistniała kolizja dwóch uprawnień. Z jednej strony prawo dotychczasowego użytkownika wieczystego do przedłużenia umowy użytkowania wieczystego, a z drugiej strony "uprawnienie dawnych właścicieli dekretowych wynikające z wniosku o ustanowienie własności czasowej złożonego na podstawie dekretu warszawskiego" - wskazano w uzasadnieniu pytania.
Reprywatyzacja w Warszawie a użytkowanie wieczyste
Problem wyniknął w związku z pozwem, który w 2016 r. złożyła spółka będąca użytkownikiem wieczystym pewnej stołecznej nieruchomości. W pozwie domagała się zobowiązania m.st. Warszawy do złożenia oświadczenia o przedłużeniu użytkowania wieczystego nieruchomości co najmniej o kolejne 40 lat, do 2057 r. Poprzedni 40-letni termin użytkowania wieczystego dobiegał bowiem końca. Tymczasem nieruchomość jest objęta roszczeniem reprywatyzacyjnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sądy oddaliły powództwo spółki. Wskazywały m.in. na zapis Kodeksu cywilnego stanowiący, że odmowa przedłużenia użytkowania wieczystego "jest dopuszczalna tylko ze względu na ważny interes społeczny".
"Ważnym interesem społecznym jest realizacja uprawnień byłych właścicieli nieruchomości, bądź ich następców prawnych, wynikających z dekretu warszawskiego" - oceniły sądy.
Do Sądu Najwyższego trafiła skarga kasacyjna spółki na takie rozstrzygnięcie, a troje sędziów tego sądu, pod przewodnictwem Dariusza Dończyka, we wrześniu 2021 r. zdecydowało o przedstawieniu powiększonemu składowi SN zagadnienia prawnego w tej sprawie.
W uzasadnieniu pytania przyznano, że "nie można odmówić słuszności stanowisku zajętemu przez sąd apelacyjny, zgodnie z którym konieczność rozpoznania i zaspokojenia roszczeń (byłych właścicieli - przyp. red.) może być uznana za ważny interes społeczny przy uwzględnieniu norm konstytucji gwarantujących ochronę prawa własności i dziedziczenia".
"Niewątpliwie uczynienie zadość tym roszczeniom leży w interesie ogólnym całego społeczeństwa także z tej przyczyny, że służy ochronie mienia publicznego, które w przeciwnym przypadku – odmowy zaspokojenia tych roszczeń – jest narażone na uszczuplenie z uwagi na konieczność zaspokojenia roszczeń odszkodowawczych byłych właścicieli nieruchomości warszawskich" - wskazano.
Sąd Najwyższy zajmie się problemem
W uzasadnieniu pytania przypomniano jednak m.in., że w 2015 r. uchwalono ustawę odnoszącą się do gruntów warszawskich, której celem miało być uporządkowanie wieloletnich problemów i sporów prawnych dotyczących stołecznych gruntów. Na jej mocy m.in. rozszerzono przesłanki odmowy uwzględnienia wniosku ws. uzyskania prawa do gruntu, jeśli grunt ten jest wykorzystywany na cele publiczne lub właśnie został oddany w użytkowanie wieczyste na rzecz osób trzecich. Konstytucyjność tych przepisów potwierdził w 2016 r. Trybunał Konstytucyjny.
Jak w związku z tym zaznaczył SN w uzasadnieniu pytania, TK analizując przepis pominął założenie, że "prawo użytkowania wieczystego ma charakter terminowy, a realizacja roszczeń zgłoszonych przez byłych właścicieli nieruchomości na podstawie przepisów dekretu warszawskiego może zbiec się z upływem terminu użytkowania wieczystego i zgłoszeniem przez użytkownika wieczystego jego przedłużenia".
Zdaniem składu SN zadającego pytanie, stabilizacja długotrwałych stosunków prawnych spowodowanych ustanowieniem prawa użytkowania wieczystego powinna "dotyczyć wszystkich aspektów związanych z tym prawem, w tym także możliwością żądania przez użytkownika wieczystego możliwości jego przedłużenia na dalszy okres".
Jak poinformowała PAP Karolina Truszczyńska z zespołu prasowego SN, siedmioro sędziów Izby Cywilnej ma zająć się rozpoznaniem tego problemu jeszcze w listopadzie.