- W grudniu br. wzrost produkcji przemysłowej będzie na poziomie 8,6 proc. - przewiduje wiceminister rozwoju, pracy i technologii Robert Tomanek. Dodał, że będzie to wynikało przede wszystkim z korzystnych efektów kalendarzowych, informuje PAP.
W piątek GUS opublikował dane, z których wynika, że produkcja sprzedana przemysłu w listopadzie 2020 była wyższa w porównaniu z analogicznym miesiącem 2019 r. o 5,4 proc. wobec wzrostu o 1,4 proc. w listopadzie ub.r., a zatem wzrost roku do roku 2019/2020 był wyższy niż 2018/2019.
Więcej o piątkowych danych można przeczytać tu.
"Po uwzględnieniu czynników o charakterze sezonowym wzrost wyniósł 3,5 proc. w ujęciu rocznym" - wskazał.
Tomanek podkreślił, że "wyniki przemysłu w listopadzie były znacznie lepsze od spodziewanych".
Jego zdaniem listopadowy wzrost oznacza nieprzerwany, półroczny wzrost produkcji przemysłowej, potwierdzający, że przemysł jest jednym z obszarów gospodarki najlepiej sobie radzących ze skutkami pandemii.
Jak wskazał, największy wzrost zanotowano w produkcji urządzeń elektrycznych (o 24,5 proc.), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 15,5 proc.), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 14,5 proc.), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 13,2 proc.), wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (o 12 proc.), pozostałego sprzętu transportowego (10,7 proc.), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 9,7 proc.) oraz papieru i wyrobów z papieru (o 8,9 proc.).
Dodał, że w dziesięciu działach przemysłu odnotowano spadek produkcji sprzedanej wobec listopada ub.r., a największe dotyczyły wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (o 10,5 proc.), produkcji maszyn i urządzeń (o 10,4 proc.), metali (o 5,2 proc.), koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 5 proc.).