– W programie Koalicji Obywatelskiej, tam gdzie się dało, są porobione szacunki, ile to będzie kosztowało - powiedział Marcin Święcicki, w programie Polsatu News.
– Te pieniądze będą po pierwsze z oszczędności z tego, co PiS sobie poszalał, wydając sam na siebie: zwiększając wydatki na urzędy centralne, przekopując Mierzeję Wiślaną, dofinansowując telewizję publiczną – wyliczył. Wskazał też na Unię Europejską jako jedno z potencjalnych źródeł finansowania.
– Polityka PiS-u doprowadziła do tego, że Unia orientuje swój budżet na południe, zmniejszając te kierunki, z których Polska korzystała, np. polityka spójności – powiedział poseł.
Zobacz także: PKP podsumowuje inwestycje. Dworce, tabor, intermodal i linie
Dopytywany przez dziennikarza powiedział, że Koalicja Obywatelska będzie dążyła do zmniejszenia szarej strefy, co pozwoli odzyskać dla budżetu "wysokie składki rentowe i podatki". W jego ocenie zmniejszenie szarej strefy doprowadzi do "ujawnienia się" przedsiębiorców, którzy "obecnie nic nie płacą".
W jego ocenie program wyborczy koalicji nie będzie kosztować 100 mld złotych, ale "ok. kilkadziesiąt mld złotych". Inne zdanie na ten temat miał Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości – jego zdaniem projekty PO kosztowałyby budżet państwa ok. 120-130 mld złotych.
Kuźmiuk powiedział, że poprzednie propozycje PO, zwane "sześciopakiem Schetyny", miały kosztować budżet ok. 100 mld złotych. W jego ocenie lider Platformy o własnym programie zapomniał.
Przeczytaj: Program PO-KO. Ekonomista Janusz Jankowiak dla money.pl: program stymulujący gospodarkę, a nie konsumpcję
Dodał też, że chciałby rozmawiać o programie Koalicji, ale w dniu jego ogłoszenia czołowy polityk PO (Święcicki) nie potrafi wskazać, ile on będzie kosztować. – Trzeba składać propozycje realne do sfinansowania – ocenił.
W zapowiedzianym 6 września programie wyborczym PO-KO przedstawia szereg postulatów, m.in. obniżoną składkę na ZUS o 200 złotych dla wszystkich przedsiębiorców, 600 złotych wsparcia dla najmniej zarabiających. Ponadto politycy chcą m.in. zwolnić pracujących seniorów z PIT, zapewnić bezpłatne leki, zapewnić darmowy internet do 24 roku życia.
Szóstka Schetyny z kolei zakładała m.in. przyznanie trzynastej emerytury na stałe, likwidacje telewizji publicznej i zakazu handlu w niedzielę, specjalne premie za aktywność dla zarabiających poniżej średniej krajowej (poniżej 4,5 tys. złotych brutto), obniżkę składki ZUS i podwyżkę płac. Nie wskazano przy jej ogłaszaniu na konkretne liczby i sposoby jej finansowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl