Prokurator Korneluk w piątek podczas konferencji prasowej z udziałem prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara podkreślił, że śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości trwa i będzie kontynuowane niezależnie od zbiegnięcia Romanowskiego na Węgry.
- To nie oznacza, że wątki z jego udziałem zostały w jakikolwiek sposób "zatamowane" - stwierdził.
Już dzisiaj prokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Romanowskiego o kolejnych siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej związanych z wydatkowaniem przez niego w sposób przestępczy środków z Funduszu Sprawiedliwości - powiedział.
Jak zapowiedział, najpierw prokuratura skieruje do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Romanowskiego w zakresie tych zarzutów.