O tym, że 10 kwietnia w siedzibie PKO BP firma Warsaw Genomics przeprowadziła szczepienia, jako pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza". Oficjalnie szczepienia miały być zorganizowane dla osób, których roczniki umożliwiały wydanie skierowania na szczepienie. Dziennikarze ustalili jednak, że przy tej okazji zaszczepiła się kadra menadżerska oraz członkowie jej rodzin. Szczepienia w zakładach pracy mają się rozpocząć dopiero w maju.
Dziennikarze skontaktowali się z Narodowym Funduszem Zdrowia, by dowiedzieć się, czy planuje on kontrolę szczepień w PKO BP oraz firmie Warsaw Genomics. Rzecznik centrali NFZ zapewnił w mailu, że Fundusz zwróci się do placówki z prośbą o wyjaśnienie.
Na Twitterze pojawiło się stanowisko banku, w którym przekonuje, że była to "promocja szczepień". W ramach tej promocji "bank zebrał deklaracje o chęci zaszczepienia od pracowników. W ramach szczepień populacyjnych, zgodnych z kalendarzem szczepień, ci pracownicy mogli skorzystać ze szczepień prowadzonych przez Warsaw Genomics i Lux Med" – czytamy.
Na koniec poinformowano, że bank rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko "Gazecie Wyborczej" o zniesławienie.