Inspekcja przekazała na platformie X, że IJHARS w Lublinie wydała decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 23 tys. 970 kg ziarna prosa importowanego z Ukrainy ze względu na obecność żywych szkodników. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Do tej pory na granicy zatrzymano również m.in. 19 ton koncentratu pomidorowego ze względu na zaniżoną kwasowość, czy 20 ton maliny mrożonej z powodu stwierdzenia obecności plastiku.
W przypadku malin jako powód wydania zakazu inspekcja wskazała obecność plastiku. "W próbkach laboratoryjnych zostały stwierdzone elementy tworzywa sztucznego potocznie zwanego plastikiem o barwie zielonej o różnych wymiarach od 2mm x 2mm do ok. 4,5mm x 0,7mm. Tworzywa sztuczne mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka" - czytamy wkomunikacie inspekcji.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii z 15 września 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, Polska wprowadziła bezterminowy zakaz przywozu do naszego kraju m.in. niektórych rodzajów zbóż, nasion oleistych, śrut czy makuch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrole na granicy. Rolnicy mówią: dość tego
Jak podano, inspekcja prowadzi 24 godziny na dobę i przez siedem dni w tygodniu kontrole jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych przywożonych spoza Unii Europejskiej i Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu, w tym kontrole planowe na granicy, jak i doraźne w podmiotach skupujących oraz importujących maliny (również mrożone) z zagranicy.
"Kontrole mają na celu w szczególności weryfikację i wyeliminowanie praktyk prowadzących do zafałszowań, powodujących naruszenie przepisów jakości handlowej ze względu na niezgodne z prawdą dane w zakresie pochodzenia, klasy lub składu" - informuje inspekcja.
Od miesięcy trwają w Polsce protesty rolników, którzy domagają m.in. zmian w przepisach dot. Zielonego Ładu. Przed kancelarią premiera w Warszawie gromadzą się rolnicy z całej Polski, którzy przejdą potem ulicami stolicy pod Sejm. Żądają realizacji swoich postulatów. Rolników wspierają leśnicy i górnicy.