Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Protesty rolników w Polsce. "Potrzebny jest dialog z Ukrainą i KE"

Podziel się:

W całej Polsce trwają protesty rolników. - Rozumiemy zasadność tych protestów, bo one nie są przeciwko polskiemu rządowi, ale przeciwko obostrzeniom nakładanym przez Brukselę na rolników - mówił na środowej konferencji prasowej wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski.

Protesty rolników w Polsce. "Potrzebny jest dialog z Ukrainą i KE"
W Polsce w środę obył się strajk rolników (PAP, PAP/Przemysław Piątkowski)

Stefan Krajewski spotkał się w środę w siedzibie ministerstwa rolnictwa z przedstawicielami różnych związków i organizacji rolniczych. Podczas spotkania wiceminister podkreślał, że protesty, które obecnie mają miejsce, powinny zaszczepić się w świadomości społecznej już co najmniej rok temu. Zdaniem wiceministra, obecnie trzeba zastanowić się nad Wspólną Polityką Rolną, by ona nie dociskała tak mocno polskich rolników.

Uważamy, że te protesty są spóźnione co najmniej o rok. Powinny być one wtedy, gdy tworzone były przepisy związane z Europejskim Zielonym Ładem, wtedy, gdy był przygotowywany Krajowy Plan Strategiczny, gdy rolnicy i organizacje zgłaszały uwagi, ale być może nie na tyle mocno by zostało to zauważone - podkreślił Krajewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Rolnicy protestują w całej Polsce

Wiceminister Krajewski podkreślił również, że zaprosił do ministerstwa rolników z województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Chciał w ten sposób pokazać, że ministerstwo jest otwarte na rozmowy z rolnikami i chce słuchać ich potrzeb. - Nie musi to być blokada drogi czy protest przed urzędem, a może to być dialog w ministerstwie rolnictwa - zaznaczył.

Wiceminister zwrócił uwagę na fakt, że gdyby poprzedni rząd zareagował wcześniej na napływ towarów z Ukrainy, nie musielibyśmy teraz gasić tak wielu pożarów. - Potrzebny jest dialog z Ukrainą i Komisję Europejską, i każde spotkanie czy łączenie zdalne jest dowodem, że takie działania podejmujemy - dodał.

Protesty rolników, które od tygodni przetaczają się przez Europę, rozlały się także na Polskę. Masowe strajki - przypomnijmy - od początku roku odbyły się m.in. w Niemczech, Francji, Rumunii, Grecji i na Litwie.

Rolnicy sprzeciwiali się wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Środowa akcja miała mieć przede wszystkim formułę "przejazdową".

- Polskie rolnictwo niszczą Zielony Ład i ekoschematy, biurokratyczne procedury narzucane przez Unię Europejską. Dobija je zalew zboża i innych produktów spożywczych sprowadzanych bez cła z Ukrainy. Brak nam handlu i przetwórstwa, bez których rolnictwo nie może być ekonomicznie opłacalne. Chodzi też o dopłaty do paliw rolniczych - wyliczał Tomasz Obszański z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP