Według informacji przekazanych przez brytyjski dziennik Komisja Europejska planuje zaoferować dodatkowe zabezpieczenia krajom graniczącym z Ukrainą. Ma to nastąpić w momencie, gdy od czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek. Gazeta podkreśla, że jest to ważne ustępstwo, które nowy rząd Polski uzyskał w Brukseli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unia może zablokować import zboża z Ukrainy
Komisarz Dombrovskis w rozmowie z "FT" wyjaśnił, że propozycja powinna pojawić się w tym tygodniu i będzie prawdopodobnie zawierać "zabezpieczenia specyficzne dla danego kraju", które pozwolą Brukseli zablokować import, jeśli rynek danego kraju zostanie zalany. Obecnie oceniany jest wpływ na cały rynek UE, co zmniejsza prawdopodobieństwo podjęcia działań.
Będziemy analizować, w jaki sposób możemy zapewnić dodatkowe gwarancje Polsce i innym państwom członkowskim, a jednym ze sposobów na to jest wprowadzenie zabezpieczeń dla poszczególnych krajów. Widzimy, że regionalny wpływ handlu lub eksportu ukraińskich produktów rolnych jest bardzo nierównomiernie rozłożony. Odczuwają go przede wszystkim kraje bezpośrednio sąsiadujące, podczas gdy nie powoduje on większych zakłóceń na rynku UE jako całości - wyjaśnił Dombrovskis.
Zboże z Ukrainy znów problemem. Wracają protesty
"Financial Times" ocenia, że uzyskanie takich zabezpieczeń byłoby sukcesem premiera Donalda Tuska, który stara się chronić krajowe interesy gospodarcze, jednocześnie spełniając swoje zobowiązanie do przywrócenia Polski do centrum polityki UE. Gazeta zauważa, że po objęciu urzędu, Tusk rozczarował Brukselę, utrzymując wprowadzony przez PiS zakaz importu ukraińskiego zboża, a także obiecując bronić interesów polskich kierowców ciężarówek, blokujących niektóre przejścia graniczne z Ukrainą w proteście przeciwko tańszej konkurencji ze strony ukraińskich przewoźników.
"FT" przypomina, że Polska i Węgry wprowadziły jednostronne zakazy importu ukraińskich produktów w kwietniu 2023 roku w następstwie powszechnych protestów rolników dotyczących taniego eksportu z Ukrainy. To jednak spowodowało niedobory zbóż na ich rynku krajowym. Zakaz był sprzeczny ze wspólnym prawem handlowym UE.
Protesty rolników, które od tygodni przetaczają się przez Europę, a w środę (24 stycznia) rozleją się także na Polskę. Masowe strajki - przypomnijmy - od początku roku odbyły się m.in. w Niemczech, Francji, Rumunii, Grecji i na Litwie. Jednym z powodów strajków jest wywarcie presji na Komisji Europejskiej, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej - podała Pomorska Izba Rolnicza.