Federacja Przedsiębiorców Polskich opublikowała na swojej stronie listę propozycji, które zdaniem jej przedstawicieli pomogłyby zminimalizować ryzyko strat, związanych z kolejnymi falami koronawirusa i ewentualnymi lockdownami.
"Wspieranie gospodarki w okresie 4. fali pandemii kosztowałoby dodatkowo sektor publiczny blisko 13 mld zł. O tę kwotę zwiększyłby się dług publiczny, emitowany za pośrednictwem Funduszu Przeciwdziałania COVID-19" - argumentuje FPP.
Na liście proponowanych rozwiązań jest m.in. możliwość czasowego ograniczenia dostępności usług dla osób, które nie przyjęły szczepionek.
"Coraz wyraźniej widoczny jest spadek tempa szczepień. O ile w połowie maja średnia dobowa liczba podanych pierwszych dawek przekraczała 200 tys., do połowy lipca tempo to wyhamowało do 50 tys. Tymczasem jedynie ok. 51 proc. populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19" - piszą przedstawiciele FPP.
"Przy takiej skali wyszczepienia nie powinniśmy jeszcze obserwować tak znacznego spowolnienia. Niski poziom wyszczepienia zwiększa ryzyko wystąpienia kolejnej fali pandemii – w szczególności w obliczu rozprzestrzeniania się bardziej zaraźliwego o 40-60 proc. wariantu Delta" - dodają.
Przedsiębiorcy zrzeszeni w FPP chcieliby też dostać narzędzia prawne, które pozwoliłyby im na weryfikację tego, czy klienci są zaszczepieni.
Obecnie takich narzędzi nie ma. Choć osoby zaszczepione nie wliczają się do limitu gości np. w kinach czy teatrach, okazanie paszportu cvidowego to wciąż decyzja klienta.