Najwyższa Izba Kontroli poinformowała w poniedziałek, że w wyniku kontroli w Ministerstwie Infrastruktury i w Urzędzie Morskim w Gdyni po budowie drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską złożyła do prokuratury dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw. Polegać one miały na przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków. Złożyła też zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych w sprawie dokonywania wydatków ze środków publicznych bez upoważnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prokurator Mariusz Marciniak, poinformował PAP, że zawiadomienie dotyczące możliwego przekroczenia uprawnień przez ówczesnego dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni wpłynęło do prokuratury 11 marca 2024 roku. Następnie, 17 kwietnia, prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Prokurator Marciniak podkreślił, że śledztwo znajduje się we wstępnej fazie, zaznaczając, że dotyczy ono podejrzenia przekroczenia uprawnień oraz podpisywania umów przez ówczesnego dyrektora Urzędu Morskiego na kwotę o 157,7 mln zł wyższą od szacowanego kosztu budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną, który wynosił 880 mln zł.
NIK publikuje raport ws. przekopu Mierzei Wiślanej
Według raportu NIK, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni do momentu aktualizacji programu w 2020 roku zaciągał zobowiązania na realizację projektu, przekraczając budżet o 157,7 mln zł. Ponadto, środki z budżetu programu wydatkowane były na cele niezwiązane bezpośrednio z realizacją inwestycji, a istotna część skontrolowanych zadań była realizowana z naruszeniem zasad rzetelności, legalności, gospodarności i celowości.
Marciniak dodał także, że 18 czerwca 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku dokumenty z zawiadomieniem od NIK. Zawiadomienie to wskazywało, że były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek G., nie dopełnił swoich obowiązków, nie informując Rady Ministrów o wzroście wartości inwestycji o ponad 100% względem pierwotnych szacunków. Prokurator dodał, że zawiadomienie to jest obecnie na etapie wstępnego rozpoznania.
W komunikacie NIK z poniedziałku podkreślono, że minister odpowiedzialny za gospodarkę morską, w projekcie uchwały dotyczącej programu wieloletniego pt. "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską", nie określił realistycznie zakresu rzeczowego i finansowego inwestycji. Co więcej, podczas prac nad nowelizacją uchwały Rady Ministrów w latach 2019-2020, nie informował Rady o tym, że wartość inwestycji wzrośnie o ponad 100%, co powodowało utratę ekonomicznego uzasadnienia projektu.
NIK podkreśliła również, że minister sprawujący nadzór nad działaniami dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, nie podejmował interwencji mających na celu zapewnienie zgodności działań dyrektora z przepisami prawa. Minister świadomie akceptował te działania, argumentując to racjonalnością postępowania, a nawet wprowadzał dyrektora w błąd.
Z raportu NIK opublikowanego w listopadzie ubiegłego roku wynika, że wartość programu początkowo miała wynosić 880 mln zł, ale do końca kontroli, czyli do końca kwietnia 2024 r., wzrosła o 125% do prawie 2 mld zł.
Marek G. zasiadał w rządzie już w 2007 roku, kiedy to premierem był Jarosław Kaczyński. Wówczas sprawował urząd ministra gospodarki morskiej. W latach 2015–2020 był ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w rządzie Beaty Szydło oraz w pierwszym i drugim rządzie Mateusza Morawieckiego, natomiast w latach 2020–2023 piastował stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury.