- Powoli wgryzamy się we wszystkie przelewy, jakie spółki skarbu państwa i poszczególne ministerstwa pod rządami PiS dokonywały na rzecz instytucji ojca Rydzyka. Skala jest nie do wyobrażenia. Wydatki na przykład na media Rydzyka nie miały żadnego uzasadnienia, bo ich zasięg jest niewielki, ale tu nie o racjonalne wydatki chodziło. To był po prostu sposób na wyciągnięcie z państwowej kasy, ile się da - mówi anonimowo w rozmowie z "GW" jeden z przedstawicieli sejmowej większości
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromne przelewy na konto instytucji powiązanych z o. Rydzykiem
W ciągu najbliższych kilku tygodni, oczekiwany jest szczegółowy raport dotyczący przelewów finansowych na rzecz podmiotów powiązanych z o. Rydzykiem, które pochodziły z budżetu państwa. Mimo że raport nie jest jeszcze gotowy, już teraz wiadomo, że największą sumą pieniędzy zasiliło toruńskie Muzeum "Pamięć i Tożsamość". To jedno z "dzieł" o. Rydzyka, które rozpoczęło swoją działalność w październiku 2023 r. Z budżetu na ten cel miało zostać przeznaczone około 224 mln zł.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że kolejne kilkadziesiąt milionów złotych trafiło do Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ponadto, na budowę geotermii przeznaczono ponad 50 mln zł, a na potrzeby Telewizji Trwam - ponad 30 mln zł.
Nie brakowało także przelewów na mniejsze kwoty. Lasy Państwowe przekazały 120 tys. zł na organizację konferencji, podczas której jeden z paneli dyskusyjnych nosił tytuł "Kościół a przyroda".
W mediach o. Rydzyka chętnie reklamowały się różne resorty. Ministerstwo Finansów zainwestowało 300 tys. zł w kampanię informacyjną na temat zmian podatkowych. Z kolei resort zdrowia przeznaczył blisko 400 tys. zł na promocję programu "Planuję długie życie".