Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Przybywa piekarni, ale te sklepy znikają. Spore zmiany na rynku

10
Podziel się:

W pierwszym półroczu 2024 r. procentowo najwięcej ubyło sklepów mięsnych, spadła też liczba sklepów monopolowych i warzywniaków, a wyjątkiem są piekarnie, których przybyło - wynika z danych Dun & Bradstreet Poland, które cytuje "Puls Biznesu". Polacy nie chcą już najtańszego pieczywa z hipermarketu - komentują eksperci.

Przybywa piekarni, ale te sklepy znikają. Spore zmiany na rynku
W pierwszym półroczu 2024 r. najwięcej ubyło sklepów mięsnych, monopolowych i warzywniaków (getty images, Jakub Porzycki)

Jak pisze gazeta, w pierwszym półroczu ubyło w sumie ponad pół tysiąca sklepów spożywczych. Najwięcej zniknęło sklepów mięsnych, których liczba spadła o 1,3 proc., do nieco ponad 8,5 tys. punktów handlowych.

Sklepów monopolowych jest obecnie w Polsce 4,8 tys., czyli mniej o 0,7 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem, a warzywniaków 7,4 tys., co oznacza spadek o 0,2 proc. Nie zmieniła się liczba punktów sprzedaży ryb, których nadal jest 1,2 tys.

Jak zauważa "Puls Biznesu", ewenementem są piekarnie i ciastkarnie, których jest 3,2 tys., czyli więcej o 0,9 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie
Polacy nie chcą już najtańszego pieczywa z hipermarketu, chcą jeść chleb nie tylko smaczny, ale także wypieczony z dobrych jakościowo produktów - mówi gazecie rzecznik Dun & Bradstreet Poland Tomasz Starzyk.

Ekspert: przybędzie sklepów z rybami i warzywami

Według niego, w perspektywie najbliższych trzech lat rosnąć zacznie też liczba specjalistycznych sklepów z rybami oraz tych oferujących owoce i warzywa i wcale nie chodzi tu o sklepy ekologiczne, tylko tradycyjne. - Oczywiście, aby ten trend się umocnił, konieczna jest poprawa sytuacji ekonomicznej polskiego społeczeństwa - dodaje Starzyk.

Znikają punkty niezależne, niezsieciowane, które nie wytrzymują ogromnej konkurencji na rynku. W małe sklepy uderza m.in. inflacja. Wyższe ceny napędzają klientów do dużych obiektów, głównie dyskontów, kosztem niezależnego handlu, ale i topniejących w oczach hipermarketów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Adler
3 miesiące temu
No tak nie chcą mięsa alkoholu i warzyw ale chcą suchego chleba
Zxcv
3 miesiące temu
Każda piekarnia jak osiągnie wiekszy rynek to jakość chleba spada
Ave Donald
3 miesiące temu
Z chlebem bywa różnie,ale aktualnie przeprowadzane igrzyska to mamy już na najwyższym poziomie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Leśny ludek
3 miesiące temu
Niestety małe piekarnie też robią bokami, wypas mają gigantyczne sieciówki wspierane przez władze lokalne i rząd. To niby tajemnica ale powszechnie znana ,śmieszne podatki gruntowe, we wszystkim preferencje, liberalne kontrole skarbówki, zusu,pipu na wszystkie wały przymykane jest oko. Gnębieni za to są mali przedsiębiorcy, więc padają jak muchy.
Zxcv
3 miesiące temu
Każda piekarnia jak osiągnie wiekszy rynek to jakość chleba spada
München
3 miesiące temu
CHLEB Z SUPER MARKETU TO MOGA POLACY JESC.JA ZYJE W DEUTSCHLAND I TYLKO Z PIEKARNI ZAPLACE 4,20 I MAM 1 KILOGRAMOWY CHLEB NA 2 DNI .4 OSOBY
Dora
3 miesiące temu
Tylko czy ten chleb jest dobry. To jest pytanie.
dawid
3 miesiące temu
Żeby mi tylko mój osiedlowy sklep nie zniknął, tam gdzie kupuję sobie często Perłę.