Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Przyszłość to samoloty na zużyty olej do smażenia frytek. Ale jest jeden problem

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
16
Podziel się:

Linie lotnicze chcą odejść od paliwa produkowanego z ropy naftowej na rzecz tego zrównoważonego, produkowanego np. ze zużytego oleju kuchennego. Sebastian Mikosz, wiceprezes IATA, w rozmowie z money.pl bez wahania wskazuje, co jest dziś największym problemem: niska dostępność i wysoka cena tego ekologicznego paliwa.

Przyszłość to samoloty na zużyty olej do smażenia frytek. Ale jest jeden problem
Zużyty olej kuchenny to jeden z surowców do produkcji zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) (Adobe Stock)

Obecnie jest siedem technologii produkcji tzw. zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF). - Może być produkowane m.in. z biomasy, rzepaku czy oleju palmowego. Niektóre źródła nie wykluczają też produkcji SAF z plastiku - wylicza Sebastian Mikosz, wiceprezes Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA, w rozmowie z money.pl.

Wskazuje też na najnowocześniejszą, a zarazem najdroższą obecnie technologię produkowania SAF. - Wychwytywanie dwutlenku węgla i łączenie go z wodorem, by przez gazyfikację i upłynnianie produkować paliwo lotnicze. To bardzo droga technologia, na początku cyklu innowacyjności. Wymaga olbrzymich nakładów finansowych na badania i rozwój - dodaje Mikosz.

I tu dochodzimy do sedna problemu. Na razie SAF stanowią zaledwie niewielki ułamek, o czym najlepiej świadczy to, że cel na 2025 r. to... wzrost do 2 proc. w stosunku do całości paliwa lotniczego. Parlament Europejski w lipcu zagłosował za tym, by w 2040 r. ten udział zwiększył się do 37 proc., a 10 lat później do 85 proc. Oznaczałoby to, że w 2050 r. paliwo lotnicze produkowane z ropy naftowej stanowiłoby zdecydowaną mniejszość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Antonow An-225 w Rzeszowie. Nagranie z lądowania największego samolot świata

Zrównoważone paliwo lotnicze. Pierwsze rejsy w 100 proc. na SAF

Jedną z największych zalet zrównoważonego paliwa jest to, że można je wykorzystywać w już eksploatowanych samolotach. Nie trzeba modyfikować ich układów, a na lotniskach - budować nowej infrastruktury, jak będzie to miało miejsce np. w przypadku wodoru.

Obecnie zrównoważone paliwo lotnicze jest stosowane jako domieszka do konwencjonalnego, produkowanego z ropy naftowej. Wiosną 2022 r. Airbus A380 jako trzeci typ samolotu tego producenta wykonał lot, korzystając wyłącznie z SAF. Jednak Unia Europejska chce, by zrównoważone paliwa lotnicze stawały się normą w transporcie lotniczym.

SAF pozwala obniżyć emisję CO2 średnio o 80 proc. w stosunku do konwencjonalnego paliwa lotniczego.

Bierze się pod uwagę cały cykl życia zrównoważonego paliwa lotniczego. Jest ono produkowane z surowców, które już zdążyły wyemitować CO2 do atmosfery. I na tym polega genialność tego rozwiązania. Możemy produkować paliwo lotnicze bez wykorzystywania surowców kopalnych, w tym przypadku ropy naftowej. SAF może powstawać z wychwytywanego dwutlenku węgla, więc w dłuższej perspektywie, branża lotnicza może redukować CO2, a nie go emitować - wyjaśnia Sebastian Mikosz.

Były prezes LOT-u nie ma wątpliwości, co jest największym wyzwaniem na tej drodze: niska dostępność SAF i znacznie wyższe koszty jego produkcji. Uważa, że trzeba ten trend odwrócić, bo wraz ze wzrostem ilości zrównoważonego paliwa lotniczego na rynku, jego cena będzie coraz niższa.

- Dzięki temu rozwój nowych połączeń i prognozowany wzrost ruchu lotniczego nie będzie wpływał na wzrost emisji CO2. To jest największe wyzwanie na najbliższe 28 lat, bo celem jest zerowa emisja w 2050 r. Dlatego jako IATA wysyłamy wyraźny sygnał na rynek: będziemy kupować to paliwo. W ten sposób chcemy sprawić, by produkcja SAF wzrosła, a w efekcie jego cena spadła - podkreśla Mikosz.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Nicko888
2 lata temu
Jaki jest sens nagłego odchodzenia od paliw kopalnych jak za kilkadziesiąt lat i tak ze względów ekonomicznych przeniesiemy się na napedy elektrycznyczne?
Brawo.
2 lata temu
No i trach! Olej rzepakowy na półkach sklepowych będzie po 100zł za litr bo przecież robi się z niego paliwo lotnicze....
Bez wungla !
2 lata temu
...niektóre źródła nie wykluczają też produkcji paliwa SAF z plastiku. Ja już używam takiego paliwa, palę plastikiem w piecu, więc jestem ekologiczny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
biopaliwowy
2 lata temu
Ekonomiczne i użytkowe aspekty wykorzystania wybranych biopaliw
biopaliwowy
2 lata temu
Ekonomiczne i użytkowe aspekty wykorzystania wybranych biopaliw <- na temat biopaliw w lotnictwie.
qwerty
2 lata temu
jeżeli SAF ma być produkowane z rzepaku czy oleju palmowego kosztem lasów tropikalnych to chyba lepiej niech już palą zwykłą ropę.
Miroo
2 lata temu
co za bzdura.... zbieranie tych litrów oleju z frytek z rozdrobnionego rynku i gospodarstw domowych do samolotów, które na raz tankuje się kilkudziesięcioma tonami paliwa... kpina jakaś...
racjonalizato...
2 lata temu
To u nas juz dawno rolniki na frytkowym oleju ...sorry na paliwie lotniczym jeździli!