W trzech gospodarstwach hodujących indyki w powiecie lubartowskim na Lubelszczyźnie wykryty został wirus grupy ptaków H5N8. Prof. Niemczuk potwierdził, że to dokładnie ten sam wirus, który pojawił się Polsce w latach 2016-2017.
Jak podkreślił, dotychczas na świecie nie odnotowano przypadków zakażenia się tym wirusem przez człowieka. Profesor zaapelował jednak o zachowanie ostrożności.
- Trzeba pamiętać, że wirus grypy jest bardzo podatny na zmiany genetyczne, adaptacyjne, i ponieważ jesteśmy teraz w sezonie grypowym, biorąc pod uwagę grypę u ludzi, więc zawsze należy wykazać daleko idącą ostrożność. Tym niemniej podkreślam, że wirus H5N8 dotychczas nie spowodował zachorowań u ludzi, nie ma takich udokumentowanych przypadków - powiedział dyrektor Instytutu w rozmowie z PAP.
Jak podał w czwartek główny lekarz weterynarii, pierwsze ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 wykryto w gminie Uścimów (Lubelskie) w gospodarstwie, w którym utrzymywano ponad 12 tys. indyków. Potwierdziły to wyniki badań z krajowego laboratorium referencyjnego Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, otrzymane 31 grudnia 2019 r.
Wojewódzki lekarz weterynarii w Lublinie Paweł Piotrowski powiedział PAP, że dotychczas wirusa stwierdzono w trzech gospodarstwach w gminie Uścimów.
- W trzech gospodarstwach są wyniki (badań próbek na występowanie ptasiej grypy - PAP) dodatnie. Na dziś jest około 25 tys. padłych ptaków. Część ptaków została już wywieziona do utylizacji, część jeszcze czeka na zebranie - powiedział PAP w środę wojewódzki lekarz weterynarii Paweł Piotrowski.
Wojewoda lubelski wydał rozporządzenie wyznaczające strefy zapowietrzoną i strefę zagrożenia wirusem. W strefach tych obowiązują ograniczenia m.in. transportu drobiu, a także nakazy dotyczące m.in. trzymania drobiu w zamkniętych obiektach w sposób uniemożliwiający kontakt z innymi ptakami oraz wyłożenia mat dezynfekcyjnych na drogach.
W rejonie, gdzie wystąpił wirus, wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi. Policyjny patrol zatrzymuje wszystkie samochody poruszające się drogą ze Starego Uścimowa do miejscowości Maśluchy. Swobodnie przejeżdżać mogą wyłącznie pojazdy stałych mieszkańców kilkunastu gospodarstw położonych przy tej drodze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl