"Uważamy, że wiele aktywów Putina jest ukrytych przez członków jego rodziny i dlatego bierzemy ich na cel" – powiedział agencji Reuters wysoki rangą urzędnik administracji USA, tłumacząc w kwietniu nałożenie pełnych sankcji na Jekaterinę Tichonową i Marię Woroncową, czyli dorosłe córki przywódcy Rosji.
Reżim Władimira Putina na bezpośrednią odpowiedź czekał prawie dwa miesiące. We wtorek (28 czerwca) rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało decyzję o rozszerzeniu własnej listy sankcji o 25 Amerykanów. Bezterminowo zakazano im wjazdu na teren Rosji.
Restrykcjami objęto m.in. żonę i córkę Joe Bidena - Jill oraz Ashley. Ponadto także m.in. republikańskich senatorów Charlesa Grassleya i Susan Collins oraz naukowców z Yale, Harvardu, Stanford oraz ekonomistów. Rosjanie tłumaczą, że ukarane osoby kształtują "kurs rusofobii".
"Na liście znalazł się też amerykański politolog prof. Francis Fukuyama, najbardziej znany jako autor koncepcji "końca historii". Opiera się ona na idei zakończenia wojen, konfrontacji ideologicznych i rewolucji na świecie na tle ostatecznego triumfu liberalnej demokracji po rozpadzie ZSRR i zakończeniu zimnej wojny" - informuje rosyjski serwis Kommersant.