Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Natalia Stępień
|
aktualizacja

Putin podjął decyzję. Do armii trafi 130 tys. osób

Podziel się:

Władimir Putin podpisał dekret o poborze do obowiązkowej służby wojskowej. Z dokumentu wynika, że ​​jesienią do wojska zostanie powołanych 130 tys. osób. Zwiększono również karę grzywny za niestawienie się na wezwanie komisji poborowej - podaje Kommersant.

Putin podjął decyzję. Do armii trafi 130 tys. osób
Putin podpisał dekret o jesiennym poborze do wojska (PAP, PAP/EPA/PAVEL BEDNYAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

Jak donosi Kommersant, do służby powołani zostaną obywatele w przedziale wiekowym od 18. do 27. roku życia, spełniający warunki zdrowotne i niebędący w rezerwie. Jesienny pobór rozpocznie się 1 października i zakończy 31 grudnia.

Zastępca szefa Zarządu Sztabu Generalnego Władimir Cymlanski podkreślił, że poborowi nie będą wysyłani do nowych obwodów w celu wzięcia tam udziału w wojnie z Ukrainą. Zapewnił, że po odbyciu służby wojskowej zostaną niezwłocznie zwolnieni i odesłani do domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pieniądze z UE pod znakiem zapytania. "Ogromne zmartwienie"

Podniesienie kary za niestawienie się w komisji poborowej

Dodatkowo od 1 października wzrośnie kara za niestawienie się na wezwanie w urzędzie rejestracji i poboru do wojska bez uzasadnionego powodu. Maksymalna kara wyniesie 30 tysięcy rubli, czyli 1360 złotych.

W poborze wiosennym w 2023 r. do służby wojskowej powołano 147 tys. osób. Natomiast w ubiegłym roku pobór jesienny rozpoczął się miesiąc później. Odroczenie nastąpiło z powodu mobilizacji, która miała miejsce od 21 września do 31 października. W 2022 r. do służby wojskowej w siłach zbrojnych powołano aż 120 tys. osób.

Rosja zamierza nadal wykorzystywać prywatne firmy wojskowe

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, rosyjskie władze opublikowały nagranie wideo, na którym prezydent Władimir Putin spotkał się z byłym szefem sztabu Grupy Wagnera Andriejem Troszewem, powierzając mu zadanie nadzorowania i tworzenia nowych "ochotniczych jednostek bojowych". W spotkaniu uczestniczył również wiceminister obrony Junus-Bek Jewkurow.

Wskazano, że w czasie buntu Grupy Wagnera w czerwcu 2023 r. Troszew objął stanowisko w oficjalnych siłach bezpieczeństwa. Prawdopodobnie był zaangażowany w zachęcanie innych wagnerowców do podpisywania kontraktów, co przyczyniło się do buntu i stąd wielu weteranów prawdopodobnie uważa go za zdrajcę.

- Prezydenckie poparcie dla Troszewa i Jewkurowa wskazuje na ciągłe wykorzystywanie przez Rosję jednostek ochotniczych i prywatnych firm wojskowych oraz planowanie przyszłości grupy Wagnera. Rosja jest gotowa wykorzystać doświadczenie weteranów, którzy mogą zademonstrować swoją lojalność wobec państwa i dalsze zaangażowanie na globalnym Południu, ale prawdopodobnie przy większym nadzorze ze strony Kremla - oceniono.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP