Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

"Pytają o pracę w Polsce". Na drodze bariery i lawina problemów

32
Podziel się:

- Jest dużo osób, które pytają o pracę w Polsce. Natomiast pracodawcy mierzą się z trudnościami proceduralnymi i duża część, szczególnie mniejszych przedsiębiorstw, nie jest w stanie sobie pozwolić na to, żeby angażować się w takie procedury - ocenia rzecznik prasowy Randstad, ekspert rynku pracy Mateusz Żydek.

"Pytają o pracę w Polsce". Na drodze bariery i lawina problemów
Proces zatrudniania cudzoziemców w Polsce jest pełen barier (getty images, © 2015 Bloomberg Finance LP)

W Sejmie trwają prace nad ustawami, które mają m.in. uporządkować zasady zatrudniania cudzoziemców. Chodzi o rządowe projekty ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP oraz nowelizacji ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw.

PAP zapytała rzecznika Randstad, eksperta rynku pracy Mateusza Żydka o komentarz dot. procesu zatrudniania cudzoziemców oraz barier, z którymi muszą mierzyć się zarówno pracodawcy, jak i obcokrajowcy chcący podjąć pracę w Polsce.

Migranci jako barierę, która zniechęca do pozostania i pracowania w Polsce, najczęściej wskazują problemy z procesem uzyskiwania obywatelstwa. Chodzi przede wszystkim o czas oczekiwania" - podkreślił. W rezultacie nawet jeśli obcokrajowcy przyjeżdżają do pracy w Polsce, to i tak często planują wyjechać potem do krajów, które oferują skrócony czas tej procedury - zaznaczył. A jako przykład takiego kraju wskazał Holandię.

Ekspert wskazał też, że proces, przez który muszą przejść przedsiębiorcy, aby pozyskać pracownika z zagranicy, jest odstraszający, bo wymaga za dużego zaangażowania. Aby powierzyć pracę cudzoziemcowi, należy spełnić szereg warunków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zarobki będą jawne? Sedlak: W Polsce mamy problem kulturowy

Na przykład, aby zatrudnić pracownika z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Gruzji i Armenii pracodawca powinien złożyć w powiatowym urzędzie pracy pisemne oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi. Jest to uproszczona procedura, która nie wymaga od pracodawcy posiadania zezwolenia na pracę. Ale w przypadkach cudzoziemców z pozostałych tzw. państw trzecich muszą takie zezwolenie uzyskać.

- Jest dużo osób, które są zainteresowane i pytają o pracę w Polsce. Natomiast pracodawcy mierzą się z trudnościami proceduralnymi i duża część, szczególnie mniejszych przedsiębiorstw nie jest w stanie sobie pozwolić na to, żeby angażować się w takie procedury - podkreślił.

Wyzwaniem jest również proces aklimatyzacji w Polsce. Według Żydka, pracodawcy biorą na siebie działania związane z tą kwestią. Chodzi m.in. o organizację nauki jęz. polskiego, instruowanie, gdzie pójść do urzędu, jak wyrobić pesel czy skorzystać ze służby zdrowia. - Pracodawcy wchodzą w rolę, w której powinno być też w pewnym zakresie obecne państwo - zaznaczył.

Według eksperta występujące bariery mogą sprawiać, że Polska będzie tracić szansę na pozyskanie wartościowych pracowników. - Wysyłamy w świat sygnały, że choć jesteśmy atrakcyjnym krajem - i gospodarczo, i jako rynek pracy - to jednocześnie nie do końca z tą otwartością jest u nas dobrze. To może sprawiać, że obcokrajowcy mając wybór wśród innych, atrakcyjnych państw, mogą świadomie rezygnować z pracy w Polsce - przyznał.

Podkreślił, że w interesie Polski jest sprowadzanie wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. W tym zakresie konkurujemy jednak z innymi gospodarkami - zarówno naszego regionu, jak i globalnymi. - Jeśli w danym momencie okaże się, że bardziej otwarta jest Kanada czy Australia, to niewykluczone, że ci ludzie bardziej świadomie będą decydowali się na takie kraje - zaznaczył.

Wielka liczba wakatów. "Fala migrantów jej nie wypełni"

Według Żydka pracownicy z zagranicy są kluczowi w wypełnianiu wakatów, których "mamy mnóstwo". - Nawet ogromna fala migrantów z Ukrainy, niespotykana dotąd w historii, nie była w stanie ich wypełnić - przyznał.

Podkreślił jednak, że istotne jest przy tym zapewnienie bezpieczeństwa i budowanie integracji społecznej pracowników z zagranicy. - W pierwszej kolejności należy dbać o nasze bezpieczeństwo. Trzeba więc wypracować odpowiednie procesy, procedury, systemowe rozwiązania. To wymaga wysiłku. Najłatwiej byłoby zamknąć kraj i nie pozwalać ludziom wjeżdżać - wtedy oczywiście byłoby bezpiecznie, ale nie mielibyśmy tych pracowników - zaznaczył.

- Myślę, że wiedząc, jak skomplikowane są to procesy, chcemy systemowo przymknąć polski rynek dla migrantów. Tylko dlatego, że czujemy, jak trudne może być podjęcie wyzwania integracji społecznej osób z zagranicy i opracowanie takiej strategii - podkreślił. Dodał, że opracowanie planu strategii integracyjnej wymagałoby przeprowadzenia szczegółowej analizy danych o kompetencjach, które są potrzebne na rynku pracy.

Według najnowszych danych GUS, na koniec sierpnia 2024 r. udział cudzoziemców w ogólnej liczbie wykonujących pracę w Polsce wyniósł 6,8 proc., co przekłada się na liczbę 1 045 000 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
rynek pracy
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Rav
5 dni temu
Milion? I wystarczy. Trzeba tak zorganizować pracę by nie potrzebować zbyt dużej ilości pracowników z zagranicy. Chwilowa ulga dzisiaj generuje ogromne problemy jutro.
Piotr O.
5 dni temu
Nie popełniajcie błędy z Europy Zachodniej .
brak b.
3 dni temu
I bardzo dobrze że są problemy z zatrudnieniem obcokrajowców najpierw trzeba zatrudniać swoich obywateli za godziwe pieniądze bo Polska dla Polaków a później można sie rozgladać za tanią siła roboczą z innych krajów !
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Akita
5 dni temu
Zamiast wpuszczać obcokrajowców i dawać im zasiłki, wpuście tych co chcą pracować i nie oczekują socjalu bo to wartościowi ludzie są, tak zbudowano m.in potęgę USA i wielu innych, bogatych krajów zachodu.
hdsafg
5 dni temu
szkoda, że nie ma takich procedur wobec polskich patriotów zesłanych na Sybir? Przecież Oni tam czekają na moment, w którym po wielu latach staną na żywo w Polsce, za którą zapłacili jedną z najwyższych cen. Co? Lepiej ściagąc wrogich nam rusinów?
Alina
5 dni temu
Nigdzie tak szybko nie przyznaja obytelstwa.Czeka sie latamu.Sa procedury.Otrzymyje sie pobyt tolerowany.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
robolbezrobot...
11 godz. temu
skoro tania siła robocza jest droższa , mniej wydajna ,nie angażująca się w pracę to po co mi oni - sprzedaję tam towar to ich zatrudniam nie to nie
Prezydent2030
wczoraj
W Polsce mamy więcej jak milionowe ukryte bezrobocie. Politycy, urzędnicy, rolnicy, biurowi w firmach. Nawet połowa do zrestrukturyzowania.
PRAWDA
2 dni temu
Kraje Trójmorza powinny otworzyć rynek pracy dla obywateli Republiki Południowej Afryki. Kraje Trójmorza powinny otworzyć rynek pracy i znieść wizy oraz zezwolenia na pobyt i pracę dla obywateli Republiki Południowej Afryki. Są chrześcijanami, nie ma z nimi problemu, nie będzie problemu, bardzo szybko się zasymilują, mają kulturę podobną do naszej europejskiej, w Republice Południowej Afryki wzkaźnik poziomu bezrobocia wynosi 33-38% na 65 mln mieszkańców, jest 8,5 - 9 milionów osób w RPA bezrobotnych rynek pracy Międzymorza może łatwo wchłonąć pracowników z Republiki Południowej Afryki
Gość
2 dni temu
Obywstelstwo dopiero po 7 latach pracy, egzaminie z j. polskiego i matury.
Teresa 23
2 dni temu
Wielkie brednie z brakiem rąk do pracy szukacie taniej siły roboczej a nie ludzi u nas jest duże bezrobocie w kraju bo nie ma pracy można mnożyć przypadki niby są oferty jeździ się na rekrutację i tak nikogo nie przyjmują może by tak państwo zajęło by się tymi słynnymi urzedasami urzędu pracy bo to oni powinni zajmować się takimi sprawami jak i gdzie pozyskać ludzi do pracy bo to co tam się dzieje to jest już fenomen przechodzą samych siebie za co im się płaci z naszych podatków ,za siedzenie z dupami osiem godzin setki ludzi zatrudnionych w takich urzędach i pobierających wynagrodzenia tylko czekających na ludzi którzy muszą często kilkanaście razy stawić się do podpisu listy aby byli ubezpieczeni i te ochłapy dostali a urzedasowv wyslac na bezrobocie tak jak państwo likwiduje firmy obciążając je coraz to większymi kosztami na tych urzedasow zastanówcie się na kogo zagłosować na kolejnych wyborach .Państwo powinno dbać o każdego swojego obywatela i o każdą firmę szczególnie gdzie są w nich zatrudniani zwłaszcza Polacy .
...
Następna strona