Spółki obrotu, zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej do klientów indywidualnych, z którymi kontaktowała się PAP, w sobotę zamieszczą na swoich stronach internetowych oferty z cenami dynamicznymi.
Koniecznym warunkiem skorzystania z takiej oferty jest posiadanie licznika zdalnego odczytu (LZO), czyli tzw. inteligentnego. Zgodnie z ustawą Prawo energetyczne, operatorzy sieci dystrybucyjnych mają obowiązek sukcesywnej instalacji takich liczników u swoich odbiorców. Na koniec roku 2023 wszyscy duzi dystrybutorzy przekraczali ustawowy cel pośredni - LZO u 15 proc. odbiorców. W 2025 r. ma ich być już 35 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Standardowe taryfy lub cenniki sprzedawców zawierają stałe ceny energii. Cena w ofercie dynamicznej zmienia się wraz ze zmianami na rynku spot energii elektrycznej, wyznaczanej w określonych odstępach czasu. Rozliczenie z klientem będzie się składać z ceny energii na rynku spot powiększonej o koszty świadectw pochodzenia, świadectw efektywności energetycznej, koszty transakcyjne, marżę sprzedawcy, opłatę handlową, podatki - akcyzę i VAT.
Spółka PGE Obrót - sprzedawca prądu z największej polskiej grupy energetycznej PGE - poinformowała PAP, że w sobotę udostępni dla klientów z gospodarstw domowych ofertę z ceną dynamiczną. Aby z niej skorzystać, klient - oprócz posiadania LZO - powinien być odbiorcą końcowym energii elektrycznej, czyli wykorzystywać energię wyłącznie na własny użytek w gospodarstwie domowym, lub być klientem o statusie prosumenta - przypomniała PGE Obrót. Okres rozliczenia to miesiąc.
W Tauronie Sprzedaż wybór oferty z cenami dynamicznymi wiąże się z koniecznością zawarcia umowy z cenami dynamicznymi, ale bez konieczności zmiany taryfy. Klient może pozostać na aktualnej grupie taryfowej i być jednocześnie rozliczany według cen dynamicznych. Konieczna jest także zgoda klienta na przekazywanie - przez Operatora Systemu Dystrybucyjnego do sprzedawcy - danych profilowych dotyczących zużycia energii - przypomniała spółka. Rozliczenie nastąpi co miesiąc.
Również E.ON Polska przedstawi ofertę, w której cena energii wyliczona zostanie na podstawie średniej ceny energii elektrycznej w danym okresie rozliczeniowym, skalkulowanej na podstawie notowań giełdowych, ważonej wolumenem rzeczywistego zużycia klienta w poszczególnych okresach dostawy, liczących 15 lub 60 minut. Rozliczenie z klientem nastąpi w okresie miesięcznym.
Oferta dla klientów gotowych zmienić nawyki
Sprzedawcy podkreślają, że oferty z cenami dynamicznymi w pierwszej kolejności przeznaczone będą dla odbiorców, którzy gotowi są aktywnie zarządzać swoim zużyciem energii.
Takich, którzy są gotowi na to, by zmienić codzienne nawyki, aktywnie śledzić rynek energii oraz dostosowywać pobór do zmieniających się cen - wyjaśnia PGE Obrót. Przejście na umowę z ceną dynamiczną może być również korzystne dla klientów posiadających inteligentne systemy typu smart home lub magazyny energii. Umożliwi to optymalne wykorzystanie energii lub jej magazynowanie w czasie, kiedy energia jest atrakcyjna cenowo, niezależnie od tego czy jesteśmy aktualnie w miejscu zamieszkania czy nie - zaznacza spółka.
Umowy z ceną dynamiczną wymagają aktywności klienta
Zmienność ceny, którą charakteryzuje się ta oferta, może być zarówno korzyścią, jak i jest obarczona ryzykiem, a efektywne wykorzystanie cen dynamicznych zależy wyłącznie od działań podejmowanych przez klienta i jego zaangażowania w zarządzanie energią - zastrzega PGE Obrót.
Umowa z ceną dynamiczną i związany z nią sposób rozliczania wymaga aktywności klienta, dlatego jest odpowiedni dla osób, które chcą i potrafią planować pobór energii w ciągu doby w warunkach zmienności cen na tzw. Rynku Dnia Następnego - dodaje Tauron Sprzedaż.
Według E.ON Polska umowy z ceną dynamiczną mają szansę w przyszłości stać się popularne, szczególnie wśród klientów z wysoką świadomością funkcjonowania rynku energii elektrycznej, gotowych na podjęcie ryzyka wahań cen oraz skłonnych do zmian zachowań i dostosowywania zużycia energii w zależności od aktualnej ceny rynkowej.
Na pewno pomoże w tym automatyzacja i popularyzacja inteligentnych rozwiązań, które pozwolą zarządzać domowym czy firmowym zużyciem. Na to potrzeba jednak czasu, co potwierdzają przykłady rozwoju umów z ceną dynamiczną na innych europejskich rynkach - podkreśla sprzedawca.