Od wejścia Polski do UE eksport towarów i usług zwiększył się blisko 4-krotnie, dzięki temu Polska trafiła do elitarnego grona 25 największych eksporterów na świecie - wynika z raportu Banku Pekao. Podano, że relacja eksportu do PKB wzrosła w tym czasie o ponad 20 pkt proc. do poziomu 55 proc. – informuje PAP.
Autorzy raportu "Czy Polskę stać na posiadanie globalnych czempionów?" zwrócili też uwagę, że spośród światowej czołówki eksporterów w bieżącej dekadzie sprzedaż zagraniczną szybciej od Polski zwiększał jedynie Wietnam.
- W niektórych węższych specjalizacjach (takich jak meble, mięso drobiowe, wyroby z drewna, wyroby metalowe czy chemikalia konsumpcyjne) nasz kraj przebojem wbił się nie tylko do europejskiej, ale i światowej czołówki. Jednocześnie jednak za co najmniej połowę polskiego eksportu odpowiadają obecne w kraju koncerny zagraniczne, a aż 80 proc. jego łącznej wartości kierowane jest na słabo rozwijający się rynek unijny - czytamy.
W opinii autorów raportu, polskie firmy są również bardzo słabo obecne na zagranicznych rynkach kapitałowo, a przez 30 lat polskiego kapitalizmu nie udało się rozwinąć zbyt wielu rodzimych koncernów o prawdziwie globalnym zasięgu. Jak wskazali, polskie firmy wciąż natrafiają na poważne bariery internacjonalizacji, które współczesne wyzwania strukturalne (w tym niekorzystna demografia, rosnące koszty energii czy zachodząca rewolucja przemysłowa) oraz geopolityczne (brexit, wojny handlowe) mogą w najbliższych latach nawet potęgować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl