Kto może liczyć na taką pomoc ze strony rządu? Ekonomista Rafał Mundry na Twitterze przypomina, że w ustawie z 4 lipca 2019 r. zapisano warunki:
- co najmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego
- lub rata jest wyższa niż 50 proc. miesięcznych dochodów
- lub miesięczny dochód pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego nie przekracza obecnie do 1200 zł na osobę.
Wystarczy więc spełnić tylko jedną z tych trzech przesłanek, by móc otrzymać pomoc w spłacie kredytu.
Wsparcie z Banku Gospodarstwa Krajowego wynosi do 2 tys. zł miesięcznie przez trzy lata. Oznacza to możliwość otrzymania do 72 tys. zł.
Dwa lata po otrzymaniu ostatniej raty lub pięć lat od odebrania pierwszej, rozpocznie się proces spłaty. Otrzymana kwota zostanie podzielona na 144 nieoprocentowane raty, czyli na 12 lat.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Rząd umorzy nawet 22 tys. zł
Co więcej, nawet 22 tys. zł z tej kwoty mogą zostać umorzone. Jak pisaliśmy w money.pl, w ustawie jest zapis, że jeśli będziemy sumiennie oddawać pieniądze, to ostatnie 44 raty zostaną umorzone.
Wiceminister finansów Piotr Patkowski powiedział w czwartek w Sejmie, że środki na koncie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców wynoszą 607 mln 400 tys. zł. Do 31 grudnia ub.r. wypłacono z niego pomoc o wartości ponad 20 mln zł. - W tym roku widzimy znaczne zainteresowanie funkcjonowaniem tego funduszu - powiedział.