Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Realne płace w Polsce spadają mimo wzrostu w danych. Dlaczego tak się dzieje?

32
Podziel się:

Płace w Polsce w ujęciu realnym spadają, pomimo że w danych GUS widać dwucyfrowe wzrosty rok do roku. Dzieje się tak, bo chociaż podwyżki wynagrodzeń są statystycznie spore, to nadal płace rosną wolniej niż inflacja - co sprawia, że realnie i tak Polacy tracą.

Realne płace w Polsce spadają mimo wzrostu w danych. Dlaczego tak się dzieje?
Płace w ujęciu realnym spadały w czerwcu, chociaż w danych GUS jest wzrost (Adobe Stock, Getty Images, Alex White, SOPA Images)

Według najnowszych danych GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2022 r. wyniosło 6554,87 zł brutto. Był to wzrost o 13 proc. w ujęciu rok do roku, czyli tylko nieco mniejszy od oczekiwanego przez analityków (13,3 proc.). Miesiąc do miesiąca wynagrodzenia rosły zaś o 2,4 proc.

Jest to więc nadal wysoki, dwucyfrowy wzrost. Niemniej ekonomiści przypominają, że płace spadają w ujęciu realnym. Co to oznacza?

Wzrost wynagrodzeń w danych GUS, ale spadek w realnym ujęciu

Jest to sytuacja, w której wzrost płac jest mniejszy niż inflacja - w przypadku czerwca wynagrodzenia rosły o 13 proc., podczas gdy inflacja wynosiła 15,5 proc. Realnie więc, chociaż płace rosną, to nadal Polacy tracą z powodu wzrostu cen - ten jest bowiem szybszy niż wzrost wynagrodzeń. Podobnie było w maju, kiedy to przeciętne wynagrodzenie dobiło do 6399,59 zł brutto, a jego wzrost wyniósł 13,5 proc. - przy 13,9 proc. inflacji.

Co więcej, ekonomiści spodziewają się, że przynajmniej do końca roku potrwa stan, w którym realnie płace będą maleć.

"Nadal rosną one (wynagrodzenia - przyp. red.) w relatywnie szybkim tempie, ale nie szybciej od inflacji. Realne wynagrodzenia kurczą się. Naszym zdaniem ten trend utrzyma się co najmniej do końca roku" - napisali w swoim komentarzu eksperci Pekao SA. Według analityków banku sytuacja ta potwierdza, że "koniunktura na rynku pracy pogarsza się, a presja płacowa słabnie".

Ekonomiści Pekao zaznaczają, że "słabsze dane z sektora przedsiębiorstw, jakie pojawiły się w maju, nie były jednorazowym wypadkiem przy pracy, lecz sygnalizowały zmianę trendu na rynku pracy, na gorszy". Prognozują oni, że realnie płace będą spadać nawet do końca I kwartału 2023 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"

Spadek wynagrodzeń może nie być aż tak odczuwalny

Według specjalistów Pekao jednak, gospodarstwa domowe "nie odczują w zauważalnym stopniu spadku dochodów rozporządzalnych". Dlaczego? Jak tłumaczą, od lipca obniża się bazowa stawka podatku PIT z 17 do 12 proc., zaś jesienią pojawią się dodatkowe transfery socjalne - dodatki węglowe, wakacje kredytowe i 14. emerytury.

"Wprawdzie nie zapobiegnie to naszym zdaniem obniżeniu popytu konsumpcyjnego, ale stanie się to za sprawą słabych nastrojów konsumpcyjnych i większej skłonności do oszczędzania niż spadku dochodów" - wskazują analitycy Pekao.

Jak zauważają z kolei ekonomiści banku Credit Agricole, po skorygowaniu o zmiany cen wynagrodzenia w przedsiębiorstwach kurczyły się w czerwcu o 2,2 proc. w ujęciu rocznym w porównaniu do spadku o 0,3 proc. w maju.

"W naszej ocenie obniżająca się w ostatnich miesiącach nominalna dynamika wynagrodzeń może świadczyć o tym, że firmy w warunkach pogarszającej się koniunktury są coraz mniej skłonne podnosić wynagrodzenia, mimo utrzymującej się silnej presji płacowej związanej z rosnącą inflacją" - stwierdzają analitycy CA.

Sytuacja ta przekłada się, na co wskazują zarówno eksperci banku Millennium, mBanku, jak i Credit Agricole czy PKO BP, na realne zmniejszenie dynamiki funduszu płac w sektorze przedsiębiorstw (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia skorygowanego o zmiany cen). Fundusz płac wzrósł w czerwcu o 15,4 proc. rok do roku, ale w realnym ujęciu spadł o 0,1 proc.

Według ekspertów banku PKO BP "sugeruje to, że rynek pracy przestaje być wsparciem dla konsumpcji i wpisuje się w scenariusz jej hamowania". Ekonomiści PKO widzą jednak pewien pozytyw z czerwcowych danych - ich zdaniem, świadczą one, w połączeniu z oczekiwanym spowolnieniem gospodarczym, że w Polsce jednak nie rozkręca się spirala płacowo-cenowa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Al Paczino
2 lata temu
Pojedli i popili za nie swoje i za pożyczone!? No to teraz trzeba zapłacić rachunek!
Wegetacja w P...
2 lata temu
W Polsce za rządów PiS z wypłata najniższa krajowa idzie zdechnąć. Zapłacisz czynsz raty i zostaje na chleb ze smalcem a gdzie tu czasem zachorować to już nie ma na leki. Jest wyjście tylko wyjechać za chlebem za granicę. Jak znajomi wyjeżdżali to się dziwiłam. Ale teraz nie ma wyjścia, żeby godnie żyć .
Slavo
2 lata temu
Dziwna ta filozofia. Jezeli zarabiam 400 zł wiecej ale podwyzki oplat wzrosly o 900 to zarabiam wiecej czy przeciwnie? Zarobek może dostrzec tylko beneficjent dodatków socjalnych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
sda
rok temu
tłumaczycie to co każdy normalny wie od 8 lat, Pis bolszewia okrada Polaków totalnie. I każdy może sobie sprawdzić (ceny z 2015 są w internecie) ,ze za dzisiejsze pensje i emerytury kupi się dzisiaj zaledwie 30% tego co za Tuska !! Rządzą złodzieje jakich NIGDY w Polsce nie było w całej historii !! Żarcie, media, opał , leki 300-500% droższe niż w 2015 roku a emerytury 62 % za 8 lat łaskawie zwaloryzowali !!
Bogdan.
rok temu
Wkrótce na forach - ``premiera`` - wpisy człowieka o Adam...73 . On ``udowodni`` - wbrew artykułowi - że jest lepiej a gdyby rządziła opozycja było by gorzej i będzie używał zwrotów typu ``targowica``. Czekamy
wkurw....y
2 lata temu
Złodzieje z PIS gdzie jest 160 miliardów z OFE które zniknęły pod rządami PIS a od których kazali sobie jeszcze zapłacić 15% podatku kiedy chciało się je przenieść do PPK .
hihot
2 lata temu
Ale Jarosław stwierdził że z pł acami jesteśmy prawie że na poziomie Japonii . I ciemny lud bije brawo wodzowi .
Pomimo podwyż...
2 lata temu
Podwyżki? W przeliczeniu na dolary, zarabiam mniej niż 10 lat temu.
...
Następna strona