Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Rebelianci zdobyli kontrolę nad Deir ez-Zor. Wraz z nim przejmują wielkie pola naftowe

Podziel się:

Rebelianci z HTS, czyli islamistycznej grupy Hajat Tahrir asz-Szam pod wodzą Abu Muhammada al-Dżaulaniego oraz Syryjskiej Armii Narodowej zajmują kolejne terytoria. Wojska wierne reżimowi Asada się wycofują. Pola naftowe Deir ez-Zor to strategiczne tereny dla gospodarki kraju.

Rebelianci zdobyli kontrolę nad Deir ez-Zor. Wraz z nim przejmują wielkie pola naftowe
Prowincja Deir ez-Zor to bogate tereny roponośne (GETTY, Anadolu Agency)

Ugrupowania walczące z reżimowymi siłami prezydenta Baszara al-Asada przejmują kolejne miasta w Syrii. Upadek reżimu i ucieczka przywódcy kraju do Rosji spowodowały, że w wielu miejscach kontrolę przejmują bez walki.

Jak podała syryjska gazeta Al-Watan kolejnym zdobytym przez rebeliancką armię miastem jest Deir ez-Zor w północno-wschodniej części kraju.

Nowe władze, które w niedzielę zdobyły stolicę Syrii - Damaszek, zapewniły wszystkie grupy etniczne i religijne w Syrii o bezpieczeństwie ich mienia i miejsc kultu. Jak podkreśla Al-Jazeera, dotyczy to chrześcijan, Druzów i Kurdów.

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie z Deir ez-Zor, na ktrórym widać kolumny uzbrojonych ludzi zbliżają się do centrum administracyjnego prowincji Deir ez-Zor, nie napotykające oporu.

- Po wyzwoleniu wschodnich i zachodnich obrzeży Dajr ez-Zor, ucieczce sił reżimu i irańskich bojówek, ogłaszamy, że miasto Deir ez-Zor i jego lotnisko są całkowicie wyzwolone - poinformował podpułkownik Hassan Abdel Ghani, cytowany przez agencję Tass.

Dajr ez-Zor to również strategiczny obszar ze względu na bogate złoża ropy naftowej. Jest on kluczowym regionem dla syryjskiego przemysłu energetycznego. To właśnie stąd pochodziła znaczna część wydobycia przed wyniszczającym kraj konfliktem (trwającym od 2011 roku).

Duża część infrastruktury została uszkodzona. W 2014 roku, w wyniku nalotów na kontrolowane wówczas przez Państwo Islamskie tereny, zniszczono 12 rafinerii w prowincji Dajr az-Zaur.

Jak pisaliśmy w money.pl, pola naftowe stały się cennym łupem dla różnych grup zbrojnych, w tym tzw. Państwa Islamskiego Daesh. Część wydobycia wykorzystywana była na własne potrzeby, część trafiała na czarny rynek i służyła finansowaniu organizacji. W szczytowym okresie swojej działalności, islamiści kontrolowali większość pól naftowych we wschodniej Syrii, produkując od 34 tys. do 40 tys. baryłek dziennie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl