W Sejmie trwa obecnie pierwsze czytanie projektu ustawy o wsparciu odbiorców ciepła przewidujące obowiązkowe ograniczenie cen ciepła sieciowego przez wytwórców oraz dodatki dla gospodarstw domowych, używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG i oleju opałowego.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wskazała, że rozwiązania zaczną obowiązywać "automatycznie zaraz po wejściu ustawy". - Oznacza to, że bezpośrednio po zakończeniu obrad Senatu i podpisaniu przez prezydenta, mieszkańcy będą mogli otrzymać ten dodatek, a ciepłownie będą występowały o rekompensaty - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekompensaty dla ciepłowni. Projekt ustawy do poprawki
Bardzo ważne są szczegółowe rozwiązania zawarte w tym projekcie. Wiele aspektów, które będą rzutowały na realizację ustawy, wymaga korekty - mówi nam Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, w odpowiedzi na pytanie, czy przewidziane przez rząd wsparcie ciepłowni jest wystarczające.
- Po pierwsze ta ustawa nie obejmuje źródeł kogeneracyjnych, czyli takich, w których, wytwarzane jest jednocześnie ciepło i prąd. Takie źródła obejmują ok. 65. proc. ciepła produkowanego w kraju. Po drugie system składania oświadczeń przez odbiorców jest skomplikowany i nieprecyzyjny, co odbija się na ustaleniu taryf, zatwierdzeniu ich przez prezesa URE i rozliczeniach z zarządcą - wskazuje Szymczak.
Ponadto - jak podkreśla prezes IGCP - w projekcie znajduje się zapis, według którego rekompensaty zostaną wstrzymane, jeśli zarządcy ciepła zabraknie środków. - Projekt mówi, że jeżeli w ciągu 12 miesięcy od zakończenia rządowej pomocy przedsiębiorstwo zaprzestanie działalności, to ma zwrócić te rekompensaty. To jest dedykowane gospodarstwom domowym, a nie przedsiębiorstwom ciepłowniczym. Taki zapis nie powinien znaleźć się w tej ustawie - uważa Szymczak.
W ramach wsparcia dla odbiorców ciepła sieciowego projekt opracowywanej przez Sejm ustawy przewiduje ustalenie ceny ciepła - tzw. średniej ceny ciepła z rekompensatą - w wysokości 150,95 zł za 1 GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym, oraz 103,82 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach ciepła. Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji, ustalenie takich wartości oznacza średni wzrost rachunków odbiorców o 42 proc. Jeżeli realne koszty wytwarzania ciepła będą wyższe z powodu wzrostu cen paliw, wytwórcom ciepła stosującym wprowadzane ustawą ceny będzie przysługiwać rekompensata, wynikająca z tej różnicy i sprzedanego wolumenu.