Jak informuje gazeta, z opublikowanych wyników finansowych 13 grup kapitałowych notowanych na warszawskiej giełdzie, nad którymi kontrolę mają politycy, wynika, że w trzecim kwartale zarobiły one rekordowe 16,5 mld zł. Przez rok, od początku października 2021 r. do końca września 2022 r., łączny zysk netto tej grupy firm wyniósł 56 mld zł.
"DGP" wskazuje, że największy w tym udział ma PKN Orlen. Płocka spółka wypracowała 78 proc. zysku grupy kapitałowej Skarbu Państwa na poziomie kwartalnym i ok. 40 proc. w ujęciu rocznym. Jak podał we wtorek Orlen, w trzecim kwartale 2022 roku spółka osiągnęła 11,7 miliardów zł zysku operacyjnego (EBITDA LIFO), w tym 3,1 miliarda zł ze zdarzeń jednorazowych.
Najlepszy okres w historii ma za sobą specjalizujący się w wydobyciu węgla koksującego JSW, wysokie zyski utrzymuje miedziowy KGHM, a kroku nie ustępuje im PGE, największy producent energii elektrycznej w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największym zagrożeniem dla wyników są postępujące spadki cen surowców, z rynkiem których jest związana duża grupa państwowych spółek. Poprawa rentowności dotyczy nie tylko państwowych firm, ale jest tam szczególnie widoczna. Lepsze rezultaty przedsiębiorstw przekładają się na wyższe wpływy podatkowe.
Ten rok wygląda pod tym względem wyjątkowo dobrze. Na tyle, że dochody budżetu z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) się zrównały, a nawet lekko wyprzedziły dochody z PIT. Zyski firm rosną także dzięki utrzymującej się dobrej koniunkturze oraz wciąż wysokiej inflacji. W listopadzie, według wstępnych danych GUS, wyniosła ona 17,4 proc. - podkreśla dziennik.
Spółki energetyczne podzielą się zyskami z obywatelami?
Pod koniec września premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że będzie domagał się od spółek Skarbu Państwa, aby ograniczały swoje nadzwyczajne i nadmiarowe zyski.
- Wszystkie podmioty, a przede wszystkim wrażliwe, nie mogą cierpieć na tym, że te spółki akurat realizują sobie wysoki zysk - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Presji na państwowe spółki energetyczne jak i kopalnie węgla domagają się politycy opozycji oraz eksperci. - Czas najwyższy, by firmy energetyczne, również w Polsce, zaczęły się dzielić z konsumentami, zwłaszcza tymi dotkniętymi ubóstwem energetycznym oraz z przemysłem energochłonnym, swoimi nienotowanymi dotąd w historii, rekordowymi zyskami - mówił na początku września były premier Jerzy Buzek.