Renault zawiesił produkcję w Rosji w ubiegłym miesiącu. Decyzji tej jednak nie motywowały powody geopolityczne, lecz logistyczne i związane z brakiem części. Sankcje nałożone na Rosję obejmują zakaz eksportu półprzewodników, które są główną przyczyną wstrzymywania produkcji samochodów w fabrykach.
Renault wraca do Rosji, bo rząd Francji daje zielone światło
Obecnie przechodzi ona jednak do historii, gdyż koncern podjął decyzję o wznowieniu produkcji w Moskwie. Jak się okazuje, decyzję tę popiera francuski rząd, który jest jego największym udziałowcem - podają źródła cytowane przez agencję Reutera.
Renault posiada pakiet większościowy fabryk Avtovaz (w które zainwestował 2 mld euro), które w ostatnich tygodniach częściowo wstrzymały produkcję w zakładzie Toljatii nad Wołgą oraz w Łżewsku.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Rosja jest drugim po Francji najważniejszym rynkiem dla koncernu Renault. Firma w oficjalnych komunikatach informuje, że nie zamierza wycofywać się z tego kraju, a priorytetem dla niej jest bezpieczeństwo jej 40 tys. pracowników.
Francuzi przywiązani do Rosji
Renault jest zatem kolejną francuską firmą, która zapisuje się na liście przedsiębiorstwo pozostających w Rosji po wybuchu wojny w Ukrainie. Podobną decyzję podjęły sieci: Leroy Merlin, Decathlon oraz Auchan.
Firm, którym trudno rozstać się z rosyjskimi rublami, jest jednak znacznie więcej. W tym kraju pozostają m.in. Nestle, Danone, Bonduelle, Orfilame, Subway i wiele więcej.