Wbrew temu, co może myśleć wielu Polaków, budownictwo podobne do krajowej wielkiej płyty występuje nie tylko w państwach byłego bloku wschodniego.
Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl, bloki z dużych prefabrykatów znacznie wcześniej zaczęto budować na terenie Europy Zachodniej. Pierwsze takie budynki powstały już w dwudziestoleciu międzywojennym. Szczyt ich popularności przypadł na lata 50. oraz 60. minionego wieku. Później technologię wielkopłytową w Europie Zachodniej uznano za mało ekonomiczną (m.in. z powodu trudności dotyczących transportu prefabrykatów).
Na zachodzie naszego kontynentu wciąż można jednak znaleźć budynki będące dowodem na niegdysiejszą popularność budownictwa wielkopłytowego. Spora część takich bloków z Niemiec, Holandii, Francji lub Szwecji została udanie zrewitalizowana. To ciekawe przykłady w kontekście niedawno zapowiedzianego przez rząd programu modernizacji bloków wielkopłytowych. Niestety, w polskim wydaniu ten program będzie miał charakter tylko najbardziej potrzebnych napraw.
Niemcy sporo zainwestowali w humanizację budynków
Ze względu na dużą liczbę wielkopłytowych bloków znajdujących się na terenie Niemiec, ten kraj dostarcza wielu ciekawych przykładów rewitalizacji prefabrykowanych budynków. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl, chodzi tutaj zarówno o dziesięciokondygnacyjne lub wyższe "wieżowce" z wielkiej płyty, jak i budynki o połowę mniejszej wysokości.
Wiele prac mających na celu rewitalizację niemieckich osiedli wielkopłytowych lub ich przebudowę w celu zaspokojenia potrzeb mieszkańców (tzw. humanizację), zrealizowano ze sporym wsparciem państwa. Architekci nie zawsze ograniczali się do zmiany elewacji i modernizacji technicznej budynku (np. wymiany instalacji oraz starych wind). Czasem realizowano również pomysły związane z dobudowywaniem zewnętrznych wind lub urządzaniem ogrodów na dachach niższych bloków.
Niektóre biura architektoniczne z Niemiec pokusiły się o totalną przebudowę bloków wielkopłytowych. Bardzo dobry przykład stanowi projekt z Saalfeld w Turyngii. Niski blok wielkopłytowy został tam podzielony na cztery mniejsze budynki (zobacz poniższa grafika). Oprócz stworzenia przerw oddzielających nowe bloki, architekt zdecydował się na wyburzenie ostatniego piętra. Kolejnym krokiem było łączenie niewielkich mieszkań. W efekcie liczba lokali spadła dwuipółkrotnie. Do zmodernizowanych budynków dobudowano pomieszczenia na rowery, a cała elewacja zyskała jasny kolor. Po podzieleniu bloku z czasów NRD pojawiła się dodatkowa przestrzeń na miejsca parkingowe.
Nasi zachodni sąsiedzi gruntownie zmodernizowali także wysokie budynki wielkopłytowe. Jako przykład mogą posłużyć bloki z berlińskiego osiedla Märkisches Viertel. Poniższa grafika pokazuje, że poprawa estetyki tych budynków jest imponująca. Teraz przypominają one współczesne projekty deweloperów. Ważniejsze od poprawienia estetyki bloków były jednak inne działania władz miejskich. Zdecydowały się one m.in. na budowę kolejki podziemnej łączącej osiedle z centrum miasta oraz wytyczenie lokalnych ścieżek rowerowych.
Inny bardzo ciekawy przykład modernizacji budynku wielkopłytowego pochodzi z francuskiego Bordeaux. W ramach prac budowlanych, do trzech bloków dołączono długie przeszklone moduły pełniące rolę obszernych balkonów. Rewitalizacja ponad pięćdziesięcioletnich budynków z Bordeaux obejmowała także wymianę wind, instalacji elektrycznej i okien oraz malowanie ścian zewnętrznych. Warto dodać, że autorzy tego projektu niedawno otrzymali prestiżową nagrodę im. Miesa van der Rohe.
Polska modernizacja będzie miała podstawowy charakter
Przykłady rewitalizacji budynków wielkopłytowych z Niemiec oraz innych krajów Europy Zachodniej na pewno są bardzo ciekawe. Mieszkańcy starszych polskich osiedli nie mogą jednak liczyć, że nad Wisłą zostaną zrealizowane podobne pomysły. Przyczyna jest bardzo prozaiczna. Chodzi po prostu o brak środków na daleko posunięte przebudowy i humanizację osiedli. W pierwszej kolejności trzeba zająć się podstawowymi i najbardziej pilnymi kwestiami dotyczącymi wielkiej płyty.
Majowy projekt ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz niektórych innych ustaw wskazuje, że rząd zamierza promować dalsze ocieplenie budynków wielkopłytowych. Warto zwrócić również uwagę na planowane wsparcie dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które na budynku z wielkiej płyty będą chciały zainstalować panele fotowoltaiczne lub turbinę wiatrową.
Największy nacisk ma jednak zostać położony na wykonanie dodatkowych połączeń pomiędzy warstwą fakturową i warstwą konstrukcyjną budynku (przy pomocy kotew metalowych). Niedawne badania dowiodły, że właśnie te połączenia stanowią główny problem konstrukcyjny w polskich budynkach wielkopłytowych.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl