Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Rewolucja w pracy zdalnej. Kawa, herbata, woda i czynsz w kosztach pracodawcy?

22
Podziel się:

Związki zawodowe zgłaszają szereg wątpliwości związanych z regulacjami dotyczącymi pracy zdalnej, które zaczną obowiązywać od 7 kwietnia. Dla związkowców w koszty pracy wchodzi herbata czy pokrycie części czynszu za powierzchnię biurową mieszkania.

Rewolucja w pracy zdalnej. Kawa, herbata, woda i czynsz w kosztach pracodawcy?
Jakie są koszty pracy zdalnej? Związkowcy rozmawiają z pracodawcami (Adobe Stock)

- Otrzymujemy sygnały, że już od dłuższego czasu pracodawcy przedstawiają związkom zawodowym projekty porozumień w sprawie pracy zdalnej lub też tam, gdzie nie ma organizacji związkowych, przedstawiają do konsultacji przedstawicielom pracowników projekty regulaminów pracy zdalnej - zaznaczył w rozmowie z PAP Paweł Śmigielski, dyrektor wydziału prawno-interwencyjnego OPZZ.

- Prace uzgodnieniowe na tej płaszczyźnie [dotyczące pracy zdalnej - przyp. red.] trwają już od jakiegoś czasu. Pracodawcy - w naszej ocenie - będą zatem gotowi, by od 7 kwietnia stosować przepisy, które wejdą do kodeksu pracy - ocenił Śmigielski.

Praca zdalna. Zmiana przepisów

Dr Anna Reda-Ciszewska, ekspertka NSZZ Solidarność przypomniała, że pracodawcy mają jeszcze czas na przedstawienie związkom zawodowym porozumień w sprawie pracy zdalnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 29.03. Program Money.pl | Wszyscy jesteśmy przedsiębiorcami? Nawet piloci i stewardessy pracują na umowach B2B

- Pojawiły się wątpliwości, czy pracodawcy mogą już teraz, przed wejściem w życie nowelizacji, konsultować się ze związkami, czy mogą negocjować już projekty porozumień dotyczących pracy zdalnej - podkreśliła.

Wskazała, że przepisy i terminy dotyczące pracy zdalnej zaczną obowiązywać od 7 kwietnia. I termin 30 dni na zawarcie porozumienia ze związkami zawodowymi biegnie po wejściu w życie ustawy. Jest jednak możliwe, że pracodawca nie dojdzie do porozumienia ze związkami, wtedy sam wprowadzi uzgodnione wcześniej rozwiązania związane z pracą zdalną.

Przewiduje się jednak pracę zdalną nawet w wypadku braku wspomnianego porozumienia między związkami i pracodawcą. Wtedy pracodawca określa zasady wykonywania pracy zdalnej w porozumieniu zawartym z danym pracownikiem.

Ustawodawca przewidział przepisy przejściowe związane z wprowadzeniem pracy zdalnej. Przepisy telepracy mogą być stosowane jeszcze przez sześć miesięcy.

- Jeżeli pracodawca miał regulacje dotyczącą telepracy, to może ją stosować nie dłużej niż te sześć miesięcy od wejścia w życie ustawy - przypomniała Reda-Ciszewska.

Praca zdalna. Co zrobią firmy?

Pracodawcy wprowadzają różne rozwiązania. W części firm nie ma podziału na grupy, które mogą pracować zdalnie całkowicie bądź hybrydowo.

- W niektórych firmach wskazuje się wszystkich pracowników jako uprawnionych do wnioskowania o pracę zdalną, lecz spotyka się również rozwiązania idące w kierunku określenia konkretnych grup zawodowych, objętych pracą zdalną - powiedział Śmigielski.

Zaznaczył, że w przypadku pracy zdalnej okazjonalnej jest to uprawnienie, które przysługuje wszystkim pracownikom – niezależnie od tego, czy zostali oni uwzględnieni w regulaminie, czy porozumieniu. Przypomniał, że wniosek o umożliwienie pracy zdalnej okazjonalnej nie jest jednak wiążący dla pracodawcy.

Przypomnijmy, że pracodawcy debatują nad kosztami pracy zdalnej. Rozważają, jak wyliczać i ustalić wysokość ryczałtu za pracę zdalną. Ponadto rozpoczęła się dyskusja dotycząca katalogu dodatkowych kosztów ponoszonych przez pracownika, które powinny być uwzględnione przez pracodawcę przy rozliczaniu kosztów pracy zdalnej.

Pracodawcy najczęściej sztywno trzymają się tych kosztów, które zostały wprost wymienione w kodeksie pracy.

Pracodawcy generalnie nie chcą uznawać innych kosztów pracy zdalnej, a w naszej ocenie są one dużo szersze. Mówimy tutaj m.in. o wodzie, herbacie, kawie, klimatyzacji, ogrzewaniu, środkach czystości i higieny, a nawet pojawia się temat pokrywania części czynszu za powierzchnię biurową w mieszkaniu pracownika - przekazał Śmigielski.

Praca zdalna a urząd skarbowy

Dr Anna Reda-Ciszewska, ekspertka NSZZ Solidarność także zwróciła uwagę na koszty pracy zdalnej. Zastanawia się, jakie koszty pracodawcy będą chcieli pokrywać, a na które nie będą zwracali uwagi.

Ekspertka dodała, że Państwowa Inspekcja Pracy może skontrolować treść regulaminów, porozumień ze związkami zawodowymi dotyczącymi pracy zdalnej, czy odpowiadają one wytycznym zawartym nowelizacji kodeksu pracy.

- Pracodawcy nie podchodzą do wyliczania kosztów w obszerny sposób, skupiają się tylko na minimum określonym w kodeksie pracy - podkreśliła. Zaznaczyła, że koszty wykonywania pracy zdalnej muszą być tak ustalone, aby nie zostały uznane jako próba oszukania Urzędu Skarbowego. - Urząd Skarbowy może zarzucić pracodawcy, że ten obchodzi przepisy podatkowe. Ryczałt jest zwolniony z odprowadzenia podatku.

Uprzywilejowani zdalni pracownicy

Paweł Śmigielski, dyrektor wydziału prawno-interwencyjnego OPZZ zwrócił uwagę, że w najbliższej przyszłości pojawi się także problem odnośnie niektórych przepisów. W przestrzeni prawnej już niedługo pojawią się dwa rozwiązania dotyczące tzw. uprzywilejowanych grup pracowników, którzy będą mogli składać wnioski o pracę zdalną.

- Pierwszy przepis wchodzący w życie w ramach kodeksowych regulacji pracy zdalnej stanowi, że pracownik wychowujący dziecko do lat 4 będzie mógł złożyć co do zasady wiążący dla pracodawcy wniosek o pracę zdalną, a w nowelizacji marcowej, która wprowadzi przepisy dotyczące work life balance, pracownik wychowujący dziecko do lat 8 będzie mógł złożyć wniosek o zastosowanie elastycznej organizacji pracy – w tym również pracy zdalnej.

- Oba przepisy w dużej mierze będą zatem dotyczyć tej samej sytuacji, ale przesłanki, dzięki którym pracodawca będzie mógł odmówić pracownikowi wykonywania pracy zdalnej, w każdym z nich są inaczej określone - zaznaczył Śmigielski.

Dlatego związkowcy spodziewają się "pewnego zamieszania związanego z tymi przepisami. Pracownik składający wniosek - w celu uniknięcia wątpliwości - będzie musiał wskazywać konkretną podstawę prawną, na podstawie której występuje do pracodawcy o pracę zdalną".

Praca zdalna w Kodeksie pracy

27 stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Wprowadza ona definicję pracy zdalnej do Kodeksu pracy. Zgodnie z nią jest to wykonywanie pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość.

Nowela przewiduje pracę zdalną całkowitą, jak i hybrydową, stosownie do potrzeb konkretnego pracownika i pracodawcy, a także umożliwienie polecenia pracownikowi pracy zdalnej w szczególnych przypadkach. To m.in. czas obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii czy pożaru lub zalania w zakładzie pracy.

Przepisy wprowadzające pracę zdalną do kodeksu pracy wejdą w życie 7 kwietnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
didimos
2 lata temu
Dajcie już sobie spokój z wyliczeniami co jeszcze powinien pracodawca pokryć. To może niech wszyscy wrócą do biur??? Mi pasuje zdalne, zaoszczędzony czas jest ważniejszy niż wszystko inne.
Pracownik zda...
2 lata temu
Związkowcy jak zwykle działają w myśl zasady daj palec to utniemy całą rękę. Praca zdalna to jest przwilej i już samobtobjest plusem dla pracownika, jedyny przypadek gdzie pracodawcą powinien zwracać koszty to gdy sam deleguje pracownika do pracy zdalnej. Gdy praca zdalna odbywa się na wniosek pracownika, pracodawcą mię powinien mieć obowiązku zwracać jakichkolwiek kosztów
Artur
2 lata temu
Rozumiem jeśli to pracodawca wysyła na pracę zdalną, ale jeśli to pracownik chce iść to nie rozumiem dlaczego pracodawca ma za to płacić. PS W ten sposób ZZ skutecznie zabiją pracę zdalną w Polsce.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
Elwira
2 miesiące temu
Fajnie, jeśli pracodawca dobrze płaci, to PZ rzeczywiście jest jakąś wartością dodaną. Lecz jeśli pracodawca szuka oszczędności wysyłając pracowników na PZ, gdzie muszą indywidualnie opłacać Internet, rosną rachunki za prąd, muszą dostosować stanowisko pracy, to już tak fajnie nie jest. Owszem, są pracodawcy, którzy o to dbają - mam znajomych, którzy dostali od pracodawcy środki na wyposażenie biura (biurko, krzesło, monitor, laptop mieli firmowy) i pokrycie kosztu internetu lub dopłatę. U mnie w pracy oferują 1,40 zł/dzień pracy zdalnej. Szczerze, choć praca zdalna jest wygodna, to wolę przyjechać do biura, bo w domu mam niewygodne krzesło i nie mam biurka, nie mam też stałego łącza do internetu (korzystam z neta jedynie w telefonie na abonament). Dojazd do pracy kosztuje mnie 2h czasu (w tę i z powrotem) i bilet komunikacyjny (sporadycznie uber, gdy są korki i trudno dojechać do pracy spóźnioną komunikacją miejską) - 11 zł/dzień.
Iwo
rok temu
Jak obliczyć ryczałt za ogrzewanie na pracy zdalnej?
Julia
2 lata temu
u nas już tak było i wczesniej, w biurze była dostępna kawa, herbata i cisowianka i jak ktoś wybierał home office tez dostawał do domu co jakis czas zapas, bardzo spoko gest
koko
2 lata temu
Koszty powinien liczyć pracobiorca, chyba że pracodawca opłaca lokal itp!
DAsdDF
2 lata temu
U nas - instytucja budżetowa - pracodawca wyliczył ryczał za pracę zdalną w wys. 2,5 zł brutto/dzień. Płatne tylko przy ciągłej PZ, bo przy sporadycznej - już nie. Pracodawca ocenił, że sam fakt niedojeżdżania do pracy jest zyskiem po str. pracownika. P.S. pracować trzeba na własnym sprzęcie.
...
Następna strona