Richard Branson to twórca słynnego Virgin Group, w skład którego wchodzą m.in. linie lotnicze, operator telekomunikacyjny czy biuro podróży. Tworzenie swojego imperium Branson rozpoczął zaś od sklepów muzycznych, niegdyś kultowych, o tej samej nazwie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Richard Branson trafnie o prowadzeniu biznesu
Branson w sierpniu ponownie przyciągnął uwagę internautów swoim wpisem o prowadzeniu biznesu. Udzielił bowiem krótkiej i treściwej, a według wielu osób bardzo trafnej, porady.
Trenuj ludzi na tyle dobrze, żeby mogli odejść, ale traktuj ich tak dobrze, żeby nie chcieli odejść - poradził Branson.
Jego wpis w ciągu kilku dni zebrał niemal 800 komentarzy i ponad 37 tys. reakcji na LinkedIn. Znaczna część komentujących zgodziła się z miliarderem: pracowników trzeba doceniać i dobrze ich traktować. Niektórzy zwracali jednak uwagę także na to, że pracodawcy muszą prawidłowo zachowywać się nawet wtedy, gdy pracownik postanowi odejść.
To nie pierwszy raz, gdy Branson w ten sposób zachęca liderów do dbania o pracowników. W swojej książce "Like a Virgin" miliarder pisał: "klienci nie są najważniejsi. Pracownicy są najważniejsi".
"Jeśli zadbasz o swoich pracowników, oni zatroszczą się o klientów" - wyjaśniał wówczas Branson. Jak podkreślał, "dobrzy ludzie nie tylko są kluczowi dla firmy, oni są firmą". Zarządzanie zaś, a także inspirowanie i zatrzymanie w firmie, to jedno z kluczowych wyzwań dla liderów w biznesie.
"Pracownicy z pierwszej linii mogą zadecydować o sukcesie albo porażce biznesu" - wskazywał założyciel Virgin.
Trzeba jednak przy tym podkreślić, że nawet takie osoby jak Richard Branson wpadają w poważne, biznesowe tarapaty. Jego spółka Virgin Orbit, która miała produkować rakiety kosmiczne, ogłosiła upadłość w kwietniu 2023 r. Wcześniej zaś spółka ta zwolniła 85 proc. załogi, z powodu m.in. braku funduszy do dalszego działania.
Sława też nie przekłada się w tym przypadku na listę najbogatszych. Majątek Bransona jest bowiem wyceniany obecnie na ok. 3 mld dol. według "Forbesa", co nie daje mu nawet miejsca na liście 1000 najbogatszych ludzi świata