Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

"Rok budowy domów". Analitycy przekazują dobre wieści

17
Podziel się:

2024 rok może być może być rokiem budowy domów - wynika z raportu PKO BP. Jak możemy przeczytać, inwestorów motywować mogą zmieniające się przepisy o planowaniu przestrzennym, a także stabilizacja cen materiałów budowlanych.

"Rok budowy domów". Analitycy przekazują dobre wieści
Analitycy wskazują, że rok 2024 może być rokiem budowy domów (Adobe Stock, af-mar)

Jak wynika z raportu PKO BP "Puls Nieruchomości: 2024 rokiem domów?", Polacy w tym roku mogą ruszyć z budową domów. Analitycy wskazują, że powodem mogą być "zmieniające się przepisy o planowaniu przestrzennym, w szczególności zmiany w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy, a także stabilizacja cen materiałów budowlanych, polityka środowiskowa UE i wspomniane korzyści dla gospodarstw wieloosobowych planowane w nowym programie dopłat kredytów" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ktoś wziął pieniądze na boku". Giertych ma rację? "Dopiero teraz poznamy skalę"

Polacy będą budować domy?

Analitycy PKO BP wskazali, że Bezpieczny Kredyt 2 proc. przyniósł ożywienie na rynku nieruchomości oraz zwiększył sprzedaż mieszkań w 2023 r. "2024 r. rysuje się jako trudniejszy, a uzyskanie podobnych poziomów sprzedaży jak w 2023 r. będzie wyzwaniem" - ocenili analitycy.

Na horyzoncie widać już kolejny program, tym razem przygotowany przez rząd KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. Ten jednak program, ze względu na swoje założenia będzie mniej korzystny dla singli, którzy chętnie korzystali z Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Natomiast ze względu na kryteria skorzystają gospodarstwa domowe z co najmniej trójką dzieci, które będą mogły nie tylko "kupić pierwsze mieszkanie", ale również poprawić swoje warunki bytowe - opisują analitycy PKO BP.

"Takie gospodarstwa domowe są jednak bardziej aktywne na rynku domów jednorodzinnych" - wskazali, dodając, że zainteresowanie rodzin z czwórką dzieci lokalem mieszkalnym jest już bardzo niskie. "W przypadku Bezpiecznego Kredytu 2 proc. zaledwie 14 proc. kredytobiorców wnioskowało o zakup lokalu mieszkalnego przy zdecydowanie większym zainteresowaniu domem" - zauważyli eksperci banku. Ich zdaniem, program rządowy może dać impuls do budowy czy zakupu domu na rynku wtórnym i jego przebudowy.

Kolejną zachętą do budowy domu są nowe przepisy prawne, które wprowadzają plan ogólny - akt prawa miejscowego. Ma on zastąpić studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. "Studia będą obowiązywać do dnia wejścia w życie planu ogólnego gminy, nie dłużej niż do 31 grudnia 2025 r." - zaznaczyli analitycy.

Analitycy wyjaśnili, że plan ogólny ma stanowić schemat zagospodarowania przestrzenią i być wiążący dla zintegrowanego planu inwestycyjnego i decyzji o warunkach zabudowy.

O ile gmina nie uchwali planu ogólnego do 1 stycznia 2026 r., to nie będzie miała możliwości wydawania nowych decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego lub o warunkach zabudowy aż do uchwalenia tego planu - wskazali.

Zdaniem analityków zmiany w planowaniu przestrzennym mogą motywować inwestorów myślących o budowie domu do przyspieszenia realizacji swoich planów tak, aby uzyskać warunki zabudowy na podstawie obecnych przepisów.

Autorzy raportu stwierdzili, że kolejnym powodów, dla którego inwestor może przyspieszyć swoją decyzję o budowie czy przebudowie domu, jest zachowanie cen materiałów budowlanych. "Ostatni rok to stabilizacja cen, co przy rosnących dochodach, oznacza wzrost siły nabywcze" - czytamy.

Dodali, że motywatorem dla przyspieszenia decyzji inwestorskich może być też polityka Unii Europejskiej, która planuje wprowadzić zakaz instalowania pieców na paliwa kopane (w tym również ogrzewanie gazowe) w nowych budynkach. "Zakaz ten ma obowiązywać nowe budynki będące własnością prywatną od 2030 r." - czytamy w raporcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
myślący
11 miesięcy temu
zaczyna wymierać powojenny wyż demograficzny, dzieci rodzi się coraz mniej, jest ok, 1mln 800 wolnych mieszkań do zamieszkania............wnioski każdy wyciągnie sam
A2
11 miesięcy temu
Tak się zastanawiam ile domów i mieszkań musimy wybudować jak mamy taką samą liczbę ludności jak w 1987 r .Ile domów i mieszkań powstało od tego czasu .Perspektywa stały ubytek ludności w granicach 150-200 tys rocznie a jeszcze w latach 80 tych przybywało 250 tys rocznie .To ile tych domów jeszcze potrzeba .Okey duże miasta w zasadzie 5 z przyległościami a w reszcie kraju za chwilę będzie masę pustych domów i mieszkań .
Szrek
11 miesięcy temu
Żeby myśleć o budowie trzeba mieć kasę, a żeby mieć kasę na taką inwestycję to 95% osób musi mieć możliwość uzyskania kredytu. Kredyty są niedostępne dla przeciętnego Polaka więc i mało osób zostało, które na takie inwestycje stać w obecnych czasach. Więc boomu nie będzie, ani na domy, ani na mieszkania, ale przez to, że pieniądz jest wart coraz mniej wszystko będzie drożeć to są uroki wysokiej inflacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Natka
11 miesięcy temu
Z pełnym przekonaniem polecam portal nieruchomości od Wiedzy i Praktyki za dostęp do ekspertów branżowych.
Klitka
11 miesięcy temu
Wszyscy najlepiej jak zamieszkają na 1 ulicy wszędzie blisko.
J29
11 miesięcy temu
Co tu budować lepiej się wyprowadzać, bo wojna za naszą granicą,
FZ
11 miesięcy temu
Ktbs y odsprzedać partycypującym a za zarobioną kasę stawiać nowe bloki
he he
11 miesięcy temu
no to się PObudowali he he he