Była godzina 2:45 w nocy z 15 na 16 października 2023 r., gdy ostatni wyborca z wrocławskiego Jagodna wrzucił swoje karty do urny wyborczej. To była najdłużej działająca komisja w kraju. Na wielu zdjęciach z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych widać, jak kolejkowicze piją z termosów kawę i herbatę, nie zabrakło również pizzy, którą dostarczyła lokalna sieć pizzerii.
"Dowieźliśmy ostatecznie około 300 pizz do kolejki stojącej do lokalu wyborczego na Jagodnie. Ale uwierzcie, nie zrobiliśmy tego, aby szukać poklasku, a z dobrego serca i dbałości o tych wspaniałych ludzi, którzy postanowili spełnić swój obywatelski obowiązek ponad wszystko" - napisano na Facebooku Manii Smaku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz lokal postanowił wesprzeć służby oraz mieszkańców przygotowujących się na nadejście fali powodziowej na osiedlu Marszowice we Wrocławiu. - Sami z siebie zdecydowaliśmy o przywiezieniu pizzy. Nikt nas o to nie prosił - opowiada nam jedna z kobiet pracujących w pizzerii, która przyjechała na skrzyżowanie ul. Marszowickiej z Małomicką.
100 pizz dla żołnierzy
- Przywieźliśmy 100 pizz. Zaczęliśmy jeździć po punktach, gdzie są osoby pracujące i pomagające przy walce z powodzią - dodaje pracownik pizzerii. Pierwszy transport przyjechał z restauracji sieci przy ul. Legnickiej.
Jak dowiedzieliśmy się na miejscu, w obrębie wałów pracuje kilkuset żołnierzy, w tym żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, oraz 100 strażaków.
Działamy przy zabezpieczeniu wałów przeciwpowodziowych z jednej strony na odcinku 600 m, a z drugiej na odcinku 1500 m. Staramy się przygotować na dużą falę przy pomocy geowłókniny i worków z piaskiem. Działa tu ponad 100 strażaków, ale to dynamiczna sprawa, bo musimy ich rotować i dawać im czas i wytchnienie, żeby mogli coś zjeść - tłumaczy w rozmowie z money.pl kpt. Damian Górka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Marszowice szykują się na wodę
Znajdujące się na północnym-zachodzie Wrocławia osiedle Marszowice intensywnie przygotowuje się od nocy z poniedziałku na wtorek na falę wezbraniową.
Alarm przeciwpowodziowy w stolicy Dolnego Śląska został ogłoszony przez prezydenta miasta Jacka Sutryka w niedzielę. Początkowo informowano, że fala na Odrze dotrze do Wrocławia w środę wieczorem, teraz prognozy mówią o czwartku lub piątku. Fala przez Wrocław może przechodzić nawet kilka dni. Oprócz Odry intensywnie monitorowane są inne rzeki wpływające na sytuację hydrologiczną we Wrocławiu - Widawa, Oława, Ślęza i Bystrzyca.
Piotr Bera, dziennikarz money.pl