Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PRC
|

Rolnicy u bram Paryża. "Wybiła godzina prawdy"

15
Podziel się:

Francuscy rolnicy zapowiadają wielki marsz na Paryż, jeśli ich postulaty nie zostaną usłyszane. Do piątku protesty mają objąć większość kraju. Na 101 obwodów w 85 będą prowadzone manifestacje. Już pojawiają się porównania do buntu "żółtych kamizelek".

Rolnicy u bram Paryża. "Wybiła godzina prawdy"
Blokowanych jest coraz więcej dróg, akcje protestacyjne przybierają bardziej radykalny charakter. (GETTY, Bloomberg)

Protesty rolników we Francji przybierają na sile. Do piątku protesty rolników mają objąć 85 spośród 101 departamentów Francji - pisze Rzeczpospolita. Rolnicy przekonują, że są gotowi pójść na Paryż, jeśli ich protest nie zostanie usłyszany. Przywódca ruchu producentów żywności FNSEA Arnaud Rousseau przekonuje, że "wybiła godzina prawdy".

We Francji blokowanych jest coraz więcej dróg, akcje protestacyjne przybierają bardziej radykalny charakter. "Rozlana gnojowica, zablokowane autostrady" - tak sytuację w niektórych regionach Francji opisuje w środę agencja AFP. Już pojawiają się porównania do masowych protestów ruchu "żółtych kamizelek" sprzed sześciu lat.

Francuscy rolnicy domagają się uproszczeń procedur administracyjnych, sprzeciwiają się europejskiemu "Zielonemu Ładowi", którego celem jest w szczególności ograniczenie stosowania pestycydów, domagają się obniżki cen oleju napędowego do ciągników i pełnego stosowania prawa, które wymusza na producentach i supermarketach wyższe ceny za produkty rolne.

Traktory blokują autostrady

Protesty rolników rozpoczęły się tydzień temu w Oksytanii i w ciągu kilku następnych dni rozprzestrzeniły się na inne regiony w zachodniej i północnej Francji. Blokowana była m.in. autostrada A7 w Drome w regionie Owernia-Rodan-Alpy oraz autostrady A62 w Agen w Nowej Akwitanii i A16 w pobliżu Beauvais na północy kraju.

W środę w Agen na południowym zachodzie demonstranci wrzucili belę słomy do restauracji McDonald's, zablokowano autostradę A62 i zagrożono wyważeniem bram prefektury, które we wtorek już oblano gnojowicą.

200 traktorów zablokowało obwodnicę Bordeaux, łączącą Paryż z Hiszpanią. Z trasy tej codziennie korzysta od 85 000 do 140 000 pojazdów, w tym od 6 000 do 18 000 ciężarówek.

Z Vaucluse w środę rano wyruszył konwój składający się z około 70 ciągników, który jechał autostradą A7 i wraz z upływem czasu powiększał się o kolejnych rolników na traktorach. Protestujący następnie zablokowali w obu kierunkach autostradę w pobliżu Montelimar.

Niedaleko stamtąd, na drodze krajowej nr 7, grupa demonstrantów przechwyciła hiszpańską ciężarówkę przewożącą mrożone warzywa i wysypała jej zawartość na drogę.

Blokady fabryk

W Bretanii, w Hauts-de-France czy w Oksytanii blokady drogowe w dalszym ciągu utrudniają ruch na autostradach i drogach krajowych. W Normandii hodowcy zablokowali fabrykę Camembert. Z kolei prefektura regionu Owernia-Rodan-Alpy wezwała tamtejszą społeczność do "odłożenia wszelkich podróży" i "przejścia na telepracę", ostrzegając, że zostaną zablokowane autostrady A47 w Givors, A49 między Valence a Grenoble, A71, A75 i A89 w Clermont–Ferrand.

W Tuluzie w środę rano odbywała się "operacja ślimakowa" z lotniska do centrum miasta, a do rolników dołączyli taksówkarze. Zablokowanych było kilka rond i dróg.

W Gironde tamtejsi rolnicy uczcili minutą ciszy pamięć dwóch osób, które we wtorek śmiercią przypłaciły udział w protestach. To 35-letnia rolniczka, która zginęła, gdy w tłum manifestantów wjechał samochód. W wypadku poważnie ranni zostali jej mąż i nastoletnia córka, która we wtorek wieczorem zmarła w szpitalu.

Rolnicy zamierzają także zorganizować nowe demonstracje, zwłaszcza w Aisne i Pas-de-Calais. Zdaniem tamtejszej prefektury "prawdopodobnie zostanie zakłócony dostęp do różnych platform wiodących przez kanał La Manche", a mianowicie do tunelu pod kanałem La Manche i portu obsługującego statki zmierzające do Anglii.

Marsz na Paryż

Na żądanie władz organizacji rolniczych blokady na razie nie dotknęły Paryża, choć po zablokowaniu autostrady A16 w Oise protestujący dotarli już do bram stolicy Francji, a niektórzy spędzili tam minioną noc.

Jeśli będzie trzeba, pójdziemy na Paryż. Od lat nie widziałem takiej determinacji u rolników – zapewnił Arnaud Rousseau w telewizji BFMTV.

Jak pisze AFP, rozmowy organizacji rolniczych z rządem Francji na razie są w impasie. Prezes stowarzyszenia FNSEA Arnaud Rousseau ostrzegł w środę, że "do piątku działania będzie prowadzić prawie 85 departamentów", a celem protestów jest zmuszenie rządu do udzielenia szybkiej odpowiedzi na żądania rolników.

W środę przed południem rzeczniczka rządu Prisca Thevenot oświadczyła jedynie, że władza nie ma zamiaru zapobiegać blokadom rolniczym, ponieważ "są one zorganizowane w ramach prawnych".

Następnie Thevenot zapewniła, że rząd "usłyszał wołanie rolników i podejmie kolejne decyzje w nadchodzących dniach". "Apeluje do nas lud rolniczy (...), słyszeliśmy to. Istnieje pilna potrzeba reakcji na żądania tego sektora. Władza wykonawcza jest zdeterminowana, by chronić francuski model rolnictwa, aby rolnicy mogli godnie żyć ze swojej pracy" - oświadczyła rzeczniczka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
rozsadny
10 miesięcy temu
lewactwo w brukselii chce zniszczyc rolnictwo i nie tylko w europie w imie chorego fit for 55 i agendy 2030, spijcie dalej ludzie to sie wszyscy obudzimy z reka w nocniku!!!
Polak
10 miesięcy temu
Tyle wam dała ta wasza unia... W całej Europie protesty w Niemczech próby obalenia rządów a w Polsce pajace od tuska i hołowni się cieszą i na siłę chcą tego unijnego syfu w Polsce..... Natychmiast Polexit !!! Obalić rząd tuska i zdelegalizować PO zabrać im majątki natychmiast powsadzać wszystkich dygnitarzy z PO do kryminału a ich rodziny wysłać na Sybir
Polo
10 miesięcy temu
Już budują fabryki sztucznego mięsa nie długo rośliny syntetyczne. Do zaakceptowania gówna pokarmowego potrzebna jest religia Eco. Rolnictwo nie jest nikomu potrzebne. To jest kasa w bilionach dla korporacji. Ludźmi nikt nie będzie się przejmował zresztą jak sobie pozwolicie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
Arek
10 miesięcy temu
Ja jestem z zawodu Technikiem ortopedą od ukończenia Studium Pracowników Medycznych i Społecznych. Mam ciekawy zawód, dobrze płatny i robię to co lubię. Od kilku lat mieszkam we Francji, więc widzę co się dzieje, chociażby przez to, że miałem utrudniony dojazd do pracy. Oby wszystko się jak najszybciej zakończyło.
C'est la vie
10 miesięcy temu
No i mamy powtórkę z Wiosny Ludów,. Mam nadzieję że będą zmiany bo opętani ekolodzy wykończą Europę
Polak
10 miesięcy temu
Tyle wam dała ta wasza unia... W całej Europie protesty w Niemczech próby obalenia rządów a w Polsce pajace od tuska i hołowni się cieszą i na siłę chcą tego unijnego syfu w Polsce..... Natychmiast Polexit !!! Obalić rząd tuska i zdelegalizować PO zabrać im majątki natychmiast powsadzać wszystkich dygnitarzy z PO do kryminału a ich rodziny wysłać na Sybir
serowar
10 miesięcy temu
Proszę sobie sprawdzić co potrafia uprawiać i produkować francuscy rolnicy i porównac wydajnośc s hektara z naszymi jastrzebiami uprawy roli .
krótko
10 miesięcy temu
Kto jest Unijnym Komisarzem obecnie i od lat ?