Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości i poseł PiS, znalazł schronienie na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl polityczny. Jak informuje w rozmowie z "Super Expressem", Romanowski wynajmuje dwupokojowe mieszkanie w centrum Budapesztu, za które płaci ok. 4 tys. zł miesięcznie. Polityk korzysta z pomocy lokalnych przyjaciół w sprawach urzędowych.
Romanowski ujawnił, ile płaci za wynajem mieszkania na Węgrzech
Pomogli mi je (mieszkanie) znaleźć węgierscy znajomi, ale nie są to, jak czytam w polskich mediach, żadne luksusy od kuzyna Orbana - twierdzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Romanowski jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania w związku z 11 zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości przy przydzielaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura planuje ogłoszenie kolejnych zarzutów. W połowie grudnia 2024 r. Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co potwierdziła administracja premiera Viktora Orbana.
Polityk nie traktuje pobytu na Węgrzech jako tymczasowego. Planuje remont mieszkania i naukę języka węgierskiego. W rozmowie z "Super Expressem" Romanowski wyjaśnił, że opuścił Polskę, by uniknąć aresztowania i skuteczniej walczyć z bezprawiem na arenie międzynarodowej. Wspomniał również, że do Budapesztu przyjechał samochodem.