Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 80,98 USD, wyżej o 0,33 proc.
Ceny ropy rosną
Ropa Brent na ICE w dostawach na VI wyceniana jest po 85,30 USD za baryłkę, wyżej o 0,42 proc.
Inwestorzy kierują swoją uwagę na zapasy paliw w USA, gdzie Amerykański Instytut Paliw (API) wyliczył w najnowszych danych, że zapasy ropy spadły w ubiegłym tygodniu o 4,3 mln baryłek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W hubie Cushing, w Oklahomie, zapasy surowca zmniejszyły się w ubiegłym tygodniu o 1 mln baryłek - wynika z raportu API.
Zapasy benzyny spadły zaś o 4 mln baryłek, a paliw destylowanych spadły o 3,7 mln baryłek - podał API.
W środę inwestorzy poznają oficjalne dane o zapasach ropy w USA, które co tydzień podaje Departament Energii (DoE).
Na razie niedawna decyzja krajów OPEC+ - o cięciu dostaw ropy - przechodzi na dalszy plan, ale w ciągu dwóch pierwszych dni tego tygodnia wywołała ona wzrost cen ropy w USA o prawie 7 proc.
Od najniższego poziomu notowanego w marcu tego roku, gdy kryzys bankowy zaszkodził nastrojom na rynkach, ropa w USA zdrożała już o ponad 1/4.
Kraje solidarnie tną produkcję
Arabia Saudyjska i inni producenci ropy z OPEC+ zapowiedzieli w niedzielę dobrowolną redukcję wydobycia ropy naftowej od maja do końca 2023 r. Równolegle Rosja zadeklarowała wydłużenie podobnych ograniczeń do końca roku.
Rijad ogłosił w niedzielę dobrowolne ograniczenie produkcji ropy naftowej o 500 tys. baryłek dziennie od maja do końca 2023 roku. Saudyjskie Ministerstwo Energii tłumaczyło, że to posunięcie to środek zapobiegawczy mający na celu zapewnienie stabilności rynku ropy.
Równolegle z Arabią Saudyjską podobne kroki - również w okresie od maja do końca bieżącego roku - podjęli inni producenci ropy zrzeszeni w OPEC+.
Te działania OPEC+ wysyłają na rynek silny sygnał, że sojusz zamierza wspierać ceny ropy. Ryzyko ponownego osiągnięcia przez ropę cen 100 dol. za baryłkę na pewno wzrosło - komentował Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynków surowców w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
Na działania OPEC+ zareagował już Biały Dom wskazując, że decyzja państw sojuszu była nierozsądna.