- Ceny ropy Brent w poniedziałek wyniosły 105 dolarów za baryłkę. Maksymalna cena wyniosła 110 dolarów, lecz przez cały dzień spadała.
- Podobnie zachowywała się ropa WTI - taniała z poziomu nieco poniżej 107 dolarów do nawet 100 dolarów. Później notowania wzrosły jeszcze o około 2 dolary.
Wojna w Ukrainie przekłada się na ceny paliwa
Z powodu napaści Rosji na Ukrainę ropa na światowych rynkach drożała. To następstwo m.in. sankcji nakładanych na agresora przez świat. Dlatego też w pewnym momencie ceny baryłki Brent oscylowały w okolicach nawet 130 dolarów.
Kreml w odwecie może zdecydować się na wstrzymanie dostaw gazu przez Nord Stream. Jak przypominał "Financial Times", rosyjski wicepremier powiedział, że państwo, które dostarcza 40 procent europejskiego gazu, ma "wszelkie prawo" do "nałożenia embarga na pompowanie gazu" w odwecie za wstrzymanie przez Niemcy zezwoleń na wspierany przez Kreml gazociąg Nord Stream 2.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Dlatego też już dziś rozpoczęła się rywalizacja o schedę na rynku po rosyjskiej ropie. W money.pl pisaliśmy o tym, że pojawił się już nowy gracz - Kolumbia.
Odczujemy to na stacjach
Drożejąca w gwałtownym tempie ropa naftowa napędza wzrost cen paliw. Analityk portalu e-petrol.pl Jakub Bogucki wyjaśniał, jak droga ropa przekłada się na ceny paliw na stacjach benzynowych.
O ile ceny oleju napędowego już przekraczają 7 zł, o tyle ceny benzyn jeszcze trzymały się poniżej tej granicy. Na przełomie marca i kwietnia może ona kosztować nawet 8 zł - uważa Jakub Bogucki.