Przypomnijmy, że 22 lipca w Stambule przedstawiciele Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ podpisali umowy o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie. Porozumienie zawarto na 120 dni (czyli do 19 listopada) z możliwością przedłużenia.
Wprawdzie 29 października Rosja, po ukraińskim ataku na jej flotę na Morzu Czarnym, zawiesiła swój udział w porozumieniu, ale powróciła do niego zaledwie cztery dni później, w wyniku mediacji tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja stawia warunek
Tymczasem Moskwa poinformowała w sobotę, że cały czas nie osiągnięto porozumienia ws. przedłużenia umowy. Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Wierszynin, cytowany przez TASS, pochwalił wprawdzie rozmowy z urzędnikami ONZ w Genewie, ale zaznaczył, że sprawa przedłużenia umowy, która wygasa za tydzień, jeszcze nie została przesądzona.
Zaznaczył jednocześnie, że nie będzie postępu w negocjacjach, jeśli rosyjski bank państwowy finansujący sektor rolny (Rosselkhozbank) nie zostanie ponownie podłączony do międzynarodowego systemu płatności bankowych SWIFT, od którego został odcięty w ramach zachodnich sankcji w czerwcu.
Bez tego nie możemy iść do przodu. Rozmawialiśmy o tym merytorycznie i bardzo długo, a także otrzymaliśmy ponownie zapewnienie ze strony ONZ, że oni również uważają tę kwestię za kluczową - powiedział, cytowany przez TASS, Wierszynin.
Rosyjski eksport a SWIFT
Rosyjski polityk zaznaczył, że połączenie Rosselkhozbanku ze SWIFT-em jest niezbędne dla rosyjskich eksporterów żywności. Jak wyjaśnia Reuters, choć rosyjski sektor rolny nie jest bezpośrednio objęty zachodnimi sankcjami, to eksport jest skutecznie blokowany, ponieważ restrykcje odcinają spedytorom dostęp do finansowania, ubezpieczeń czy portów.
W oświadczeniu rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych stwierdzono, że ukraińskie transporty zboża, jak i "normalizacja" rosyjskiego eksportu żywności, są integralnymi częściami jednego pakietu środków mających na celu zapewnienie globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Z kolei przedstawiciele ONZ przekazali, że strony negocjacji pozostają zaangażowane we wdrażanie umowy zbożowej i prowadzone są konstruktywne dyskusje na temat jej kontynuacji.
Według ekspertów zakłócenie eksportu produktów rolnych i spożywczych z Ukrainy na Bliski Wschód oraz do Afryki Północnej może sprawić, że wzbierze nowa fala uchodźców z tych regionów, którzy będą uciekać za chlebem m.in. do Europy.