Resort ocenił, że jest mało prawdopodobne, by niedobory te były bezpośrednim skutkiem wojny, lecz zapewne są spowodowane szeregiem czynników, w tym krótkoterminowym wzrostem popytu ze strony sektora rolnego, coroczną letnią konserwacją rafinerii i atrakcyjnymi cenami eksportowymi.
Dlatego też, jak podają Brytyjczycy, w ostatnich tygodniach rosyjscy klienci najprawdopodobniej doświadczyli lokalnych niedoborów benzyny i oleju napędowego. W związku z tą sytuacją, w celu ustabilizowania rynku wewnętrznego, Rosja zawiesiła w czwartek prawie cały eksport tych paliw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodano, że zawieszenie niemal całego eksportu oleju napędowego i benzyny prawie na pewno jeszcze bardziej ograniczy dostawy na przeżywającym duże problemy rynku globalnym. Prawdopodobnie wywrze to największy wpływ na kraje, które są obecnie zależne od rosyjskich dostaw paliw - oceniają Brytyjczycy.
Rosja zaciska pasa
Przypomnijmy, w czwartek Reuters podał, że rząd Rosji poinformował o wprowadzeniu ograniczeń w eksporcie benzyny i oleju napędowego w celu ustabilizowania sytuacji na rynku wewnętrznym.
Według rządu ograniczenia będą miały charakter tymczasowy i mają doprowadzić do obniżenia cen dla konsumentów. Nie sprecyzowano, na czym mają polegać.
Jak podkreślał Reuters, w ostatnich miesiącach Rosja mierzy się z deficytem benzyny i oleju napędowego oraz wzrostem cen paliw z powodu rosnących cen na rynku globalnym i osłabienia rubla.
Kryzys paliwowy w Rosji. Na stacjach brakuje benzyny
Pod koniec sierpnia Bloomberg podawał, że rosyjski eksport paliw rafinowanych spadł do najniższego poziomu od 15 miesięcy, w związku z silnym popytem krajowym na paliwa i przekroczeniem przez niektóre produkty limitów cenowych G7.
Jak podano, eksport oleju napędowego i gazowego - które stanowią około 45 proc. rosyjskiego eksportu ropy naftowej - spadły do nieco poniżej 1 miliona baryłek dziennie w obserwowanych danych, najniżej od maja. Przepływy do większości regionów zmniejszyły się - z wyjątkiem Afryki, gdzie eksport do Libii utrzymał się. Natomiast eksport benzyny i komponentów do mieszania spadły o 43 proc. do 66 000 baryłek dziennie.
Również pod koniec sierpnia rosyjski "Kommiersant" donosił, że mieszkańcy południowych regionów Rosji oraz nielegalnie anektowanego Krymu mają problem z dostępem do paliwa. Na niektórych stacjach zabrakło oleju napędowego.