- Nikt obecnie dokładnie nie wie, jak wielu Rosjan ukrywa się w Finlandii przed powołaniem do wojska w Rosji – podało we wtorek fińskie radio Yle.
Fałszują paszporty. Rosjanie chcą zostać w UE
Okres pobytu na terenie UE liczy się na podstawie stempli paszportowych, ale te obecnie są "fałszowane", aby ukryć, że czas dozwolonego pobytu został przekroczony – poinformowano, powołując się na źródła w Straży Granicznej.
Według komendantury jednostki Straży Granicznej Finlandii Południowo-Wschodniej, która nadzoruje najbardziej ruchliwe przejścia łączące Finlandię z regionem Sankt-Petersburga, tej jesieni "liczba ujawnionych przypadków fałszerstw zwiększyła się wielokrotnie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie przybywają do nas także drogą powietrzną, nie tylko do Finlandii, ale także z myślą o dalszej podróży do krajów Schengen. Mówimy o tysiącach osób, które pozostają obecnie w strefie – powiedział szef departamentu międzynarodowego Straży Granicznej Matti Pitkaniitty.
Rosjanie uciekają przed wojną Putina
W tym roku straż graniczna odnotowała już około 350 przypadków związanych z fałszowaniem okresu pobytu. To wielokrotnie więcej niż w poprzednich latach. Obecnie funkcjonariusze prowadzą ok. 90 dochodzeń. Dzięki podrabianym stemplom próbuje się dowieść, że dana osoba przebywa w strefie Schengen przez dozwolone 90 dni, licząc od przekroczenia granicy. Większość przypadków fałszerstw dotyczy osób przybyłych z Rosji, z regionu Kaukazu Północnego – przekazali przedstawiciele straży granicznej.
We wrześniu, przez okres około tygodnia, gdy w Rosji ogłoszono częściową mobilizację, fińską granicę przekraczało każdego dnia po kilka tysięcy osób z rosyjskim paszportem. Łącznie było to ok. 55 tys. osób, ale większość z nich – jak wskazywano wówczas – kierowała się do innych krajów europejskich. Pod koniec września fińskie władze wprowadziły restrykcje graniczne, uniemożliwiając Rosjanom wjazd lub przejazd przez Finlandię, na podstawie typowej wizy turystycznej