Tamaz Gaiashvili, założyciel Georgian Airways, poinformował, że gruzińskie linie lotnicze w połowie czerwca planują uruchomić loty tranzytowe z Rosji do Europy. Rosjanie w ten sposób zyskają połączenia przez Tbilisi z Mediolanem, Paryżem, Wiedniem, Larnaką na Cyprze i Salonikami w Grecji.
- Będzie wystarczający popyt na te trasy. Będzie wygodniej i szybciej przez Tbilisi niż w innych kierunkach - powiedział Gaiashvili w rozmowie z serwisem RTVI. Należy dodać, że Rosjanie mają maksymalnie utrudniony dostęp do Europy, bo UE w 2022 r. zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Sankcji zniechęcających do europejskich podróży jest więcej.
Niemniej, gruzińskie linie 20 maja wznowiły bezpośrednie połączenia z Moskwą. Przylot rosyjskiego samolotu do stolicy Gruzji wywołał protest w okolicy lotniska. Gruzini, którym nie spodobały się decyzje rządu, nie są sami. Głos w tej sprawie zabrała prezydent kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Gruzji krytykuje rząd za oddalanie się od Europy
Salome Zurabiszwili zapowiedziała, że nie będzie już korzystać z usług Georgian Airways. Powodem jest wznowienie lotów z Rosją. Linie odpowiedział, że nie wpuszczą na pokład samolotów głowy państwa, "dopóki nie przeprosi narodu gruzińskiego".
Na przeprosiny firmy nie ma co jednak liczyć. Prezydent Gruzji wystosowała żądanie, by wprowadzić restrykcje wobec Rosjan, którzy przybyli do kraju w ciągu ostatniego roku, czyli po niesprowokowanej napaści reżimu Władimira Putina na Ukrainę.
- Niepodległość, którą dzisiaj świętujemy, oznacza ochronę naszych obywateli. Państwowość oznacza, że krajem rządzą zasady i prawa. To jest podejście państwa, które powinno dotyczyć wszystkich. Dlatego nie jest jasne, dlaczego nie wprowadzono żadnych środków i regulacji prawnych dla Rosjan, którzy masowo przybywają do Gruzji - powiedziała w piątek prezydent kraju, którą cytuje RIA Novosti.
Zurabiszwili ponadto uznała, że polityka zagraniczna kraju jest niezrozumiała. Jej zdaniem, Gruzja przez rząd coraz bardziej oddala się od Europy.