"Właśnie się dowiedzieliśmy o kolejnych kosmicznych podwyżkach opłat za wodę i ścieki. Do tej pory za opróżnienie szamba płaciliśmy 250 zł, od stycznia 300 zł, w lipcu przyszła podwyżka do 350 zł, a teraz od sierpnia mamy płacić 400 zł. Potem - jak nam zapowiedziano - może być nawet 540 zł. To jest masakra!" - powiedziała "Faktowi" mieszkanka Wrocławia.
Jak informuje "Fakt" do tej pory wrocławskie wodociągi pobierały 9,50 zł za każdy metr sześcienny nieczystości. "Od września opłata ta wzrośnie o 4,18 zł, czyli do 13,68 zł brutto za metr sześcienny ścieków. To oznacza podwyżkę o 44 proc." - czytamy w dzienniku.
"Zmiana ceny jest podyktowana m.in. wyższymi kosztami procesu oczyszczania ścieków. Wzrosły ceny gazu, prądu, a także innych materiałów niezbędnych do oczyszczania ścieków" - tłumaczy podwyżkę "Faktowi" Martyna Bańcerek, rzeczniczka MPWiK we Wrocławiu.
Co ważne wrocławskie wodociągi tę opłatę pobierają od firm, które świadczą usługi odbioru nieczystości, bo sama spółka takiej działalności nie prowadzi, więc jeszcze większa podwyżka związana jest już z decyzją konkretnych firm.
Rosną opłaty za wodę i ścieki
MPWiK we Wrocławiu tłumaczy, że taryfy za wodę i ścieki służą do pokrycia kosztów ujmowania, produkcji i dystrybucji wody oraz kosztów odbioru i oczyszczania ścieków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokrywają także koszty bieżącej eksploatacji i remontów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, a oprócz tego są głównym źródłem finansowania nowych inwestycji służących rozwojowi sieci i obiektów wod-kan.
"Dzięki środkom z taryf spółka może utrzymać ciągłość i niezawodność dostarczania wysokiej jakości wody do wszystkich odbiorców we Wrocławiu, chronić środowisko naturalne przez dotrzymywanie bardzo wyśrubowanych norm oczyszczania ścieków w oczyszczalni, a także realizować inwestycje, które zapewniają komfort życia mieszkańców naszego miasta" - przekonuje spółka.
I dodaje, że ostatnia korekta cen za wodę i ścieki miała miejsce w maju 2020 roku. Od tamtej pory ceny pozostawały na niezmienionym poziomie, mimo wzrostu kosztów pracy, inwestycji i remontów.
"Realna korekta taryf powinna zatem wynieść co najmniej 40 proc., jednak chcąc ograniczyć wzrost opłat dla mieszkańców, MPWiK zaproponowało zdecydowanie niższą zmianę" - informuje spółka.
Od 6 lipca 2024 roku obowiązująca stawka jest waloryzowana o 19,5 proc. w stosunku do ceny z 2020 roku. Nowa cena za metr sześcienny dostarczenia wody i odbioru ścieków we Wrocławiu, zatwierdzona przez regulatora Wody Polskie, to 14,10 zł brutto.
Kolejne podwyżki, to odpowiednio 3,9 proc. wzrostu w drugim roku obowiązywania nowej taryfy i 2,4 proc. w trzecim, czyli na poziomie planowanej w Polsce inflacji.
Podwyżki cen wody niemal w całym kraju
W wielu miastach w ostatnim czasie wzrosły stawki wody i ścieków. Od lipca więcej płacą m.in. mieszkańcy Wrocławia, Rzeszowa czy Białegostoku. Skala niektórych podwyżek sięga kilkudziesięciu procent. Tak wysokie podwyżki wprowadzono w kwietniu w Łodzi (prawie 35 proc.) oraz w Białymstoku (blisko 50 proc.).
Przypomnijmy, że to spółka Wody Polskie zatwierdza proponowane przez gminy taryfy. Wkrótce ma to ulec zmianie. Nowy rząd chce zmienić prawo tak, by taryfy były zatwierdzane w drodze uchwały rady gminy, o co w przeszłości apelowało wielu samorządowców.
Przypomnijmy, że to spółka Wody Polskie zatwierdza proponowane przez gminy taryfy. Wkrótce ma to ulec zmianie. Nowy rząd chce zmienić prawo tak, by taryfy były zatwierdzane w drodze uchwały rady gminy, o co w przeszłości apelowało wielu samorządowców.