Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Rozliczają aferę zbożową. Oto kto zarabiał na ukraińskim zbożu

336
Podziel się:

Wśród 17 podejrzanych za oszustwa przy sprowadzaniu zboża z Ukrainy są Polacy, Ukraińcy i Estończyk – przekazała swoje ustalenia środowa "Rzeczpospolita".

Rozliczają aferę zbożową. Oto kto zarabiał na ukraińskim zbożu
"Rzeczpospolita": Afera zbożowa wciąż rozliczana (East News, AA/ABACA)

Gazeta informuje, że rośnie liczba podejrzanychaferze zbożowej z czasów rządu PiS.

"W śledztwie, jakie prowadzi od ubiegłego roku rzeszowska prokuratura regionalna, zarzut oszustwa wielkiej wartości usłyszało już 17 osób. Postępowaniem objętych jest obecnie 75 firm z całej Polski, które w latach 2022–2023 importowały ukraińskie zboże techniczne" - czytamy w dzienniku.

Afera zbożowa. Oto najnowsze ustalenia

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. prok. Dorota Sokołowska-Mach poinformowała "Rz", że status podejrzanych w śledztwie mają w przeważającej części obywatele Polski, ale również Ukrainy i Estończyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przesłuchanie Obajtka. Tomasz Żółciak: może zasłonić się niepamięcią, albo pójść w wymyk Sobonia

Gazeta przypomniała, że niekontrolowany import taniego ukraińskiego zboża i kukurydzy do Polski załamał krajowy zbyt.

"Interes wyczuli oszuści, którzy zboże z Ukrainy sprzedawali w kraju jako polskie. Skala procederu wciąż jest ustalana" - podano.

Jak czytamy w gazecie, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że tylko w 2022 r. z Ukrainy sprowadzono blisko 101 tys. ton zbóż deklarowanych jako techniczne i przemysłowe. "W ciągu 16 miesięcy 541 firm sprowadziło łącznie 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 mld zł" - podano.

Wiesław Gryn, rolnik i lider Oszukanej Wsi powiedział gazecie, że w jego ocenie za aferę nie odpowiedzą wszyscy, którzy powinni. Rząd mimo obietnicy nie zdecydował się np. ujawnić listy importerów – oficjalnym powodem były przeszkody prawne.

"Na ukraińskim zbożu zarabiali od prawa do lewa. Były podmioty, które zarobiły na tym miliony złotych" – powiedział "Rzeczpospolitej" Gryn.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(336)
WYRÓŻNIONE
Wiktor
5 miesięcy temu
Dzisiaj złodzieja nie wolno pokazać bo prawo go chroni Brawo
Tomek
5 miesięcy temu
A gdzie są firmy które sprowadzały nielegalnie dodając do swoich produktów? Bo chyba takich chwil było o wiele więcej? Od razu przypomina się afera z solą drogową gdzie okazało się że jednak można solić i jeść i wszystkie największe firmy które nas truły śmieją się teraz po pas. Polska to dziwny kraj
Max.
5 miesięcy temu
Rozliczyć wszystkich złodziei co własny kraj okradaja
NAJNOWSZE KOMENTARZE (336)
Bodnar?
5 miesięcy temu
Bodnar swoich nie ukarze. To pewne. POwinien ściągnąć wszystkie lewe dochody z tego haniebnego procederu.
Oczywiste
5 miesięcy temu
oni wola zajmowac sie "aferami" PIS, swoich nie ruszą
Rebus
5 miesięcy temu
I znowu oólnikowo. Przecież przeciętny Kowalski nie miał szans zarobić. Podać nazwiska tych swojaków powiązanych z pisim rządem.
Robert
5 miesięcy temu
Kolejna afera na której zarobili swoi , ile jest słupów za którymi stały służby ,
Normalny
5 miesięcy temu
Kiedyś za mniejsą aferę mięsną była czapa . Moze warto do tego wrócić
...
Następna strona