Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

RPO interweniuje. Mężczyzna stracił nogę, ubezpieczyciel odmawia wypłaty

32
Podziel się:

Skarga nadzwyczajna – po taki środek sięgnął Rzecznik Praw Obywatelskich w sprawie mężczyzny, który został zignorowany przez firmę ubezpieczeniową. Odmówiła mu spłaty kredytu, mimo że właśnie od tego się ubezpieczył.

RPO interweniuje. Mężczyzna stracił nogę, ubezpieczyciel odmawia wypłaty

Biuro Rzecznika poinformowało o złożeniu kolejnej ze skarg nadzwyczajnych – informuje PAP. Chodzi o sprawę mężczyzny, który uległ w pracy poważnemu wypadkowi. Niestety konieczna okazała się amputacja nogi.

Mężczyzna miał kredyt hipoteczny z ubezpieczeniem na takie wypadki. Zwrócił się więc do niej o to, co stało w umowie – przejęcie spłat kredytu.

Zobacz także: Sklepowa nie obsłużyła klientki bez maseczki. Prof. Łętowska o zamieszaniu z wyrokiem

Firma odmówiła, bo literalny zapis umowy zawęża odpowiedzialność ubezpieczyciela do sytuacji, gdy osoba poszkodowana przedstawi orzeczenie o niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji na okres powyżej dwóch lat. Takich orzeczeń nie wystawiają polscy lekarze, orzeczenia trzeba niejako "odnawiać".

RPO złożył skargę nadzwyczajną, gdyż sąd nie zbadał dopuszczalności klauzul z umowy ubezpieczenia. Zdaniem rzecznika zastosowano tu klauzulę abuzywną – niedopuszczalną z punktu widzenia prawa.

Sąd pierwszej instancji stanął po stronie ubezpieczyciela, uznając, że skoro powód zgodził się na takie ograniczenie odpowiedzialności ubezpieczyciela, to odszkodowanie mu się nie należy. Wyrok się uprawomocnił.

Jak podkreślił w swej skardze RPO, w tej sprawie sąd "niewłaściwie zastosował prawo, bo nie zbadał z urzędu klauzul abuzywnych w warunkach ubezpieczenia - a to narusza i prawo polskie i unijne".

"W pierwszej kolejności sąd powinien był zbadać abuzywność spornej klauzuli z warunków ubezpieczenia. Przepisy Kodeksu cywilnego mają bowiem na celu ochronę słabszej strony umowy, gdy profesjonalna strona posługuje się w praktyce zawodowej gotowymi wzorcami umownymi. Obowiązek zbadania abuzywności klauzuli aktualizuje się zaś z chwilą powstania sporu między przedsiębiorcą a konsumentem. Nie jest do tego potrzebna inicjatywa konsumenta. Sąd bada to z urzędu" - wskazał RPO.

"SN dysponuje wystarczającym materiałem, aby zbadać abuzywność kwestionowanego zapisu warunków ubezpieczenia. Zwrot sprawy do ponownego rozpoznania wydłużyłby zaś okres oczekiwania powoda na odszkodowanie" - argumentuje RPO.

Jak przekazał Rzecznik - mężczyzna, którego dotyczy sprawa, przebywa na rencie. "Zaciągnięty kredyt spłaca i nigdy nie miał zaległości" - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
jędrek
4 lata temu
Dlaczego nie podano nazwy ubezpieczyciela. Po takim fakcie wszyscy ubezpieczeni powinni wycofać/zamknąć swoje polisy i ubezpieczyć się w innych firmach. A ta firma powinna zbankrutować.
Klient PZU
4 lata temu
Co to za sędzia? Takie wytłumaczenie, że skoro się klient zgodził na abuzywną umowę to niech się teraz martwi to idiotyzm. Takiego sędziego proponuję od razu usunąć z zawodu albo przynajmniej zbadać. Z logiki egzaminu by nie zdał.
...
4 lata temu
Brawo RPO!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Spartakus
4 lata temu
Podawać nazwę ubezpieczyciela !!!
sklepi
4 lata temu
Wyroki sądów są niezbadane i nie ma w nich logiki. Pare lat temu sądziłem się o nadgodziny z jednym z najwiekszych koncernów. Jako dowód podałem , aby przedstawiono rolki z kasy fiskalnej - gdzie czarno na białym jest o której zacząłem pracę i zakończyłem. takie rolki wg przepisów należy przechowywać 5 a w praktyce 6 lat. Argument strony pozwanej- rolki zaginęły i ... koniec . Nie wyciągnięto z tego faktu żadnych konsekwencji tzn - sąd nie zgłosił tego faktu urzędowi skarbowemu , a i w mojej sprawie chyba zbyt wielkiego znaczenia ten fakt nie miał. Owszem sprawę tak jakby wygrałem ( ugoda) , na którą zgodziłem się ( po dość przyzwoitej 3 propozycji) bo obawiałem się wyroku sądu ( a raczej jaką kwoty mi przyzna). Sąd ugodę klepnął w trzy minuty bo to dla sędziego woda na młyn - dwa podpisy i pieczątka i po sprawie ( nie musi pisać czasochłonnego uzasadnienia). Dla zainteresowanych tematem - jeśli piszemy pozew do sądu pracy warto pisać kwotę brutto , a nie to co byśmy chcieli dostać (netto). W innym przypadku (wpisanie kwoty netto w pozwie) juz na starcie jesteśmy około 33 % stratni bo od zasądzonej kwoty zostanie pobrany zus i podatek- o tym fakcie nie jeden mecenas nie wie .
Wald
4 lata temu
PZU oc polisa 900 zł. Axa 392 zl roczna
mlody
4 lata temu
nalezaloby sprawdzic wszystkich ubezpieczycieli pod katem zasadnosci odmow wyplaty ubezpieczen gdyz w wielu przypadkach dowolnie interpretuja przepisy
Wawa
4 lata temu
O jedno pytam NAZWA UBEZPIECZYCIELA nic więcej
...
Następna strona

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.