Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Ruszyła likwidacja fabryki ABB pod Łodzią. "Nie jest łatwo zaczynać od nowa"

48
Podziel się:

Firma ABB ogłosiła, że do końca roku zakończy produkcję silników niskich napięć w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci 400 pracowników. Zwolnienia grupowe i zamknięcie zakładu to dla nich ogromne zaskoczenie.

Ruszyła likwidacja fabryki ABB pod Łodzią. "Nie jest łatwo zaczynać od nowa"
Firma ABB ogłosiła, że do końca roku zakończy produkcję silników w Aleksandrowie Łódzkim (Getty Images, Matej Kastelic)

ABB działa w Aleksandrowie Łódzkim od 2010 r. W dwóch fabrykach pracuje ponad tysiąc osób. W maju firma ogłosiła, że jeden z zakładów zostanie zamknięty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

"Decyzja została podjęta w związku ze zmieniającą się dynamiką rynku oraz sytuacją geopolityczną. Jest to decyzja biznesowa, a nie reakcja na ocenę pracy lokalnego zespołu. ABB dokłada wszelkich starań, aby zminimalizować negatywny wpływ zapowiedzianych zmian na wszystkich pracowników dotkniętych reorganizacją - informowała spółka w komunikacie. Zwolnienia mają potrwać do końca roku.

Poza odprawami pracownicy otrzymają "pakiet restrukturyzacyjny", czyli dodatkowe odprawy związane ze stażem, pomoc obejmującą wsparcie w poszukiwaniu nowej pracy, oraz wsparcie psychologiczne - informuje łódzka "Gazeta Wyborcza".

Mamy dostać pracę albo w drugiej fabryce, albo w innym miejscu, ale ostateczne decyzje nie zapadły. To trudne zwłaszcza dla tych, którzy pracują tu od lat i dobrze się tu czuli. Wiadomo, że każdy narzeka na pracę, są lepsze i gorsze chwile, ale nie jest łatwo zaczynać od nowa - przyznaje w rozmowie z gazetą jeden z pracowników.

Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński przyznaje, że był zaskoczony likwidacją i przeniesieniem fabryki silników do Chin. - Koncern zapewnił mnie, że większość pracowników zostanie zaopatrzona: część przejdzie do fabryki, która zostaje, a część otrzyma propozycję innej pracy – mówi burmistrz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą Łódź". - Część pracowników chce przejąć fabryka Procter&Gamble, ale szczegółowych informacji nie mam - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(48)
WYRÓŻNIONE
eeeee
4 miesiące temu
To nie zwolnienia to rekrutacja na szparagi do Prus a w generalnej guberni mają być bagna i torfowiska
Free
4 miesiące temu
Aleksandrów bez tej fabryki to będzie wegetacja dla setek rodzin. Większość ma ogromne kredyty
ssa
4 miesiące temu
Jeśli ktoś uważa, że przecież żaden Niemiec czy Francuz za 1000eur nie będzie pracował: masz rację. Ale też tyle za pracę Polaka nie zapłaci jeżeli może zapłacić 500eur za pracę Afrykanina w Maroko. Dlatego tam przenosi się obecnie produkcję...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (48)
marco
4 miesiące temu
Lemingi, wraz z nastaniem rzadów KOalicji 13 grudnia wróciło bezrobocie, bieda, podwyżki, totalitarne rządy tuska i bodnarowców, już nie wspomnę o tym że zaprzestano strategicznych inwestycji takich jak: CPK, atom, czy port kontenerowy w Świnoujściu i inne. Lemingi, gdzie jest te całe KPO które wam niemiecki guru obiecywał przed wyborami?
Fn2234
4 miesiące temu
Jeszcze więcej socjalu i zielonego ladu
Mazerlok
4 miesiące temu
8 lat rozwoju gospodarczego właśnie przynosi kożyści.
Alex
4 miesiące temu
Kredyt na mieszkanie i zwolnienie = problem.
Taka prawda
4 miesiące temu
Idzie wojna !! Od uja zakładów w całym kraju sue zawinęło
...
Następna strona