Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. JGR
|
aktualizacja

Ryan Reynolds wskazuje kluczową umiejętność, która pomogła mu osiągnąć sukces

5
Podziel się:

Ryan Reynolds, którego majątek "Forbes" szacuje na dziesiątki milionów dolarów, to nie tylko aktor, ale też przedsiębiorca. Jak pisze serwis CNBC Make It, gwiazdor odnosi sukcesy na wielu polach swojej działalności, a do tego cieszy się sympatią zarówno ze strony kolegów z branży aktorskiej, jak i wielbicieli kina na całym świecie. Czy jest w takim razie coś, co sprawia, że jego kariera przebiega tak pomyślnie? Reynolds ma pewną umiejętność, która – jego zdaniem – jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu na wielu płaszczyznach życia.

Ryan Reynolds wskazuje kluczową umiejętność, która pomogła mu osiągnąć sukces
Reynolds uważa, że wszystkie swoje sukcesy zawdzięcza jednej ważnej umiejętności – temu, że potrafi rozwiązywać konflikty (Getty Images, Dimitrios Kambouris)

Kanadyjczyk Ryan Reynolds znany jest przede wszystkim jako aktor. Oprócz tego jest także producentem, scenarzystą filmowym i przedsiębiorcą. Filmowy Deadpool zbudował i pomógł wypromować takie marki jak Aviation American Gin, Mint Mobile czy Maximum Effort – czytamy na stronach CNBC Make It.

Reynolds uważa, że wszystkie swoje sukcesy zawdzięcza jednej ważnej umiejętności – temu, że potrafi rozwiązywać konflikty. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się niedawno na konferencji Indeed FutureWorks 2022.

Żyjemy obecnie w świecie, w którym jest coraz więcej rywalizacji i myślę, że instynktownie chcemy wygrywać. Jeśli jednak pozbędziemy się tego impulsu, zastępując go próbą dowiedzenia się czegoś o drugim człowieku, będzie to zachowanie świadczące o naszym przywództwie. Zmieniło to dosłownie każdy aspekt mojego życia – wyznał Reynolds.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

Rozwiązywanie konfliktów to umiejętność, którą Reynolds zdobył podczas warsztatów, w których wziął udział jeszcze jako nastolatek. "Byłem wtedy trochę zagubiony i zły. Chciałem się poprawić (...) i nie spodziewałem się tego, ale ta umiejętność naprawdę odmieniła moje życie" – stwierdził aktor.

Zamiast skupiać całą swoją energię na próbie wygrania kłótni za wszelką cenę, Reynolds powiedział, że stara się zrozumieć to, co mówi druga osoba, aktywnie jej słuchając. W taki sposób, jak twierdzi aktor, nasz przeciwnik nagle "staje się sojusznikiem".

Nie możesz zaradzić problemom z innymi ludźmi, jeśli w ogóle nie potrafisz ich zrozumieć – mówi.

Jak zauważa CNBC Make It, opanowanie sztuki rozwiązywania konfliktów pomogło Reynoldsowi budować zdrowsze i bardziej produktywne relacje, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Marcin
2 lata temu
Dokładnie tak samo jest gdy się ogląda przekazy medialnej"drugiej strony". Przy czym uderzają one w identyczny sposób w PiS i jego zwolenników. W ogóle moim zdaniem chore jest istnienie "dwóch" stron w społeczeństwie, które mimo swojej różnorodności powinno być jednolite w pojmowaniu podstawowych spraw. W poczuciu wspólnoty, wspólnego dobra i interesu. Dlatego mój apel: zamiast dzielić się na dwa odizolowane, nie słuchającej się nawzajem, zwalczające się obozy - zacznijcie wsłuchiwać się wzajemnie w swoje argumenty. Postarajcie się wzajemnie zrozumieć. Znajdźcie wspólne obszary i zacznijcie na nich ponownie budować jedność, zrozumienie, tolerancję, szacunek. Zamiast walczyć nauczcie się ze sobą dyskutować.
Co jeszcze?
2 lata temu
Chłopina nie trafił jeszcze na kogoś, kto ma naprawdę poważne problemy z własną psychiką, i właśnie temu zawdzięcza to, o czym pisze, a nie swoim umiejętnościom. Z takimi PiSowcami długo by podyskutował? Zakrzyczeliby go, że kłamie, że jest agentem Putina i oni z nim gadać nie będą, itp., itd...
Styp
2 lata temu
Pewnie jeszcze nie prowadził interesów w Polsce,tutaj by go wyprostowali ,tak zwane polskie piekło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Styp
2 lata temu
Pewnie jeszcze nie prowadził interesów w Polsce,tutaj by go wyprostowali ,tak zwane polskie piekło.
Marcin
2 lata temu
Dokładnie tak samo jest gdy się ogląda przekazy medialnej"drugiej strony". Przy czym uderzają one w identyczny sposób w PiS i jego zwolenników. W ogóle moim zdaniem chore jest istnienie "dwóch" stron w społeczeństwie, które mimo swojej różnorodności powinno być jednolite w pojmowaniu podstawowych spraw. W poczuciu wspólnoty, wspólnego dobra i interesu. Dlatego mój apel: zamiast dzielić się na dwa odizolowane, nie słuchającej się nawzajem, zwalczające się obozy - zacznijcie wsłuchiwać się wzajemnie w swoje argumenty. Postarajcie się wzajemnie zrozumieć. Znajdźcie wspólne obszary i zacznijcie na nich ponownie budować jedność, zrozumienie, tolerancję, szacunek. Zamiast walczyć nauczcie się ze sobą dyskutować.
haha
2 lata temu
Kluczowa umiejętność która wyniosłą PIS do władzy (taki żarcik). U nas sprawdza się najbardziej: nie dopuścić do głosu, za pomocą aparatu propagandowego zniszczyć przypinając kłamstwa i stale przy każdej okazji łącząc z negatywnymi wydarzeniami (wina Tuska), przez prowokację wciągnąć w napiętnowane społecznie wydarzenie (najłatwiej na jazdę po jakiejś śladowej dawce alkoholu albo przekroczenie prędkości) i zaszczuć medialnie, atakować rodzinę żeby wyprowadzić człowieka z równowagi. To się sprawdza w społeczeństwie prawdziwych katolików czyli Polsce.
Interlokutor
2 lata temu
Ziarno prawdy w tym jest.
Co jeszcze?
2 lata temu
Chłopina nie trafił jeszcze na kogoś, kto ma naprawdę poważne problemy z własną psychiką, i właśnie temu zawdzięcza to, o czym pisze, a nie swoim umiejętnościom. Z takimi PiSowcami długo by podyskutował? Zakrzyczeliby go, że kłamie, że jest agentem Putina i oni z nim gadać nie będą, itp., itd...