Ryanair rozpatruje możliwość wznowienia lotów do Ukrainy do końca 2023 r.
Rozpatrujemy dwa warianty: jeden, gdy wojna się skończy i wszystko się otworzy w ciągu dnia czy dwóch. I drugi, najbardziej prawdopodobny, zgodnie z którym możemy zaplanować niewielką liczbę rejsów już pod koniec tego roku – oznajmił O’Leary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryanair planuje powrót na Ukrainę
Zastrzegł jednak, że jeśli Ukrainie nie uda się przekonać Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) i firm ubezpieczeniowych, iż ograniczona liczba lotów do Kijowa i Lwowa jest bezpieczna, to Ryanair nie będzie mógł ich wznowić.
Myślę, że powinniśmy być optymistami. Teraz ministerstwo (ukraiński resort odbudowy i rozwoju infrastruktury – przyp. PAP) pracuje nad wznowieniem do końca bieżącego roku niektórych rejsów do Kijowa i Lwowa. Jeśli zdołają dowieść, że jest to bezpieczne, będziemy te rejsy realizować – oznajmił dyrektor generalny.
O’Leary dodał, że w dalszej perspektywie Ryanair rozpatruje możliwość zbudowania w Europie kosztem 500 mln dol. własnej bazy obsługi technicznej samolotów, w tym silników samolotowych. "Myślę, że Ukraina byłaby bardzo interesującym miejscem na coś takiego" – dodał.
Poszło o niedotrzymanie warunków umowy
W 2017 r. Ryanair odwołał wszystkie loty do Ukrainy, również te z Wrocławia i Krakowa. Irlandzkie linie zawiesiły też sprzedaż biletów na tych trasach. Co było powodem? W komunikacie prasowym David O'Brien, wiceprezes ds. handlowych Ryanaira powiedział:
Z żalem informujemy, że lotnisko w Kijowie udowodniło, że Ukraina nie jest jeszcze wystarczająco gotowym rynkiem, ani nie jest na tyle odpowiedzialna biznesowo, żeby można tam było zainwestować cenną podaż Ryanaira. Zaniedbanie zobowiązań umowy przez lotnisko w Kijowie spowoduje utratę 500 tys. klientów i 400 miejsc pracy do Ukrainy tylko w pierwszym roku naszych planowanych operacji. Z przykrością zauważamy, że lotnisko we Lwowie stało się ofiarą decyzji portu w Kijowie.
Portal fly4free.pl wskazuje jednak, że pierwsze loty z Ukrainy Ryanair planuje wykonać już w ciągu pięciu dni od momentu zakończenia wojny i uznania tamtejszej przestrzeni powietrznej przez EASA za bezpieczną. W początkowej fazie irlandzka linia chce uruchomić 75 tras z Ukrainy do ponad 20 krajów Unii Europejskiej. 50 połączeń miałoby być realizowanych ze stołecznego portu, a pozostałe 25 z lotnisk w Odessie oraz Lwowie, czytamy na portalu.