Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Rząd bierze się za branżę transportową. Chce sporo zarobić

130
Podziel się:

W branży transportowej zniknie możliwość odstąpienia od nałożenia kary za drobne uchybienie, nawet czysto formalne – taki jest pomysł na nowe wpływy do budżetu – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". A kary są surowe, sięgają nawet 100 tys. zł.

Rząd bierze się za branżę transportową. Chce sporo zarobić
W branży transportowej zniknie możliwość odstąpienia od nałożenia kary za drobne uchybienie (PAP, Wojtek Jargiło)

Ministerstwo Finansów planuje z ustawy o SENT, która dotyczy monitorowania przewozów towarów akcyzowych (paliw, alkoholu, tytoniu etc.), wykreślić opcję odstąpienia od nałożenia kary.

Szykują się spore zmiany dla branży transportowej

Dziś można przedsiębiorcy nie karać za błąd w zgłoszeniu do systemu monitorowania ze względu na ważny interes społeczny lub prywatny. A kary są surowe – nawet do 100 tys. zł" – podaje wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To byłoby z korzyścią dla pasażerów". Ekspert o tym, czy linii lotniczych w Europie jest za dużo

"DGP" przypomina, że obecnie – jeśli przewinienie jest czysto formalne, bo w zgłoszeniu zabrakło numeru licencji, numer licencji został pomylony z numerem zezwolenia albo doszło do pomyłki w numerze rejestracyjnym pojazdu lub naczepy – organy skarbówki mogą odstąpić od nałożenia grzywny. Gazeta podaje, że takie uchybienia nie stwarzają zagrożenia dla wpływów budżetowych.

"Projekt nowelizacji ustawy o SENT wykreśla tę możliwość. Przewoźnicy dopiero na następnym etapie postępowania będą mogli się ubiegać o odroczenie terminu zapłaty kary, rozłożenie jej na raty albo o umorzenie w całości lub w części" – stwierdza "DGP".

Gazeta ocenia, że dla firm będzie to stanowić kolejne utrudnienie w biznesie.

Prowadzenie działalności transportowej będzie obarczone dużym ryzykiem. Automatycznie nakładane kary mogą bowiem poważnie zachwiać kondycją finansową firmy, a nawet doprowadzić do upadku przedsiębiorstwa – powiedział cytowany przez "DGP" Piotr Mikiel ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Firmy transportowe toną w długach

Zaległości firm z sektora transportu, spedycji i logistyki wobec kontrahentów sięgają 1,13 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Prawie 70 proc. zadłużonych firm z tego sektora stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze.

Dane Krajowego Rejestru Długów wskazują, że zadłużeni przedsiębiorcy zajmujący się transportem i gospodarką magazynową mają do oddania średnio 40 tys. zł.

Według analityków struktura wierzycieli branży transportu i gospodarki magazynowej pokazuje, że problemy z płatnościami w sektorze nie są przelotne. Na największą kwotę (321,7 mln zł) dłużnicy transportowi zalegają firmom windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym, które skupiły ich przeterminowane należności głównie od instytucji finansowych.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(130)
WYRÓŻNIONE
Nick
2 lata temu
Pozwalamy by rządzący zmieniali nasze państwo na coraz bardziej opresyjne. Zaciskanie pętli nabiera tempa, mam wrażenie, że jest to wszystko zamierzone i ma na celu wykończenie wszystkich, którzy wyjechać nie chcą lub nie mogą i wypędzenie tych, których wypędzić się da. Trzeba pogonić te pasożyty i odebrać wszystko co zrabowali.
Nie
2 lata temu
My też weźmiemy się za rząd. Jesienią.
StaryPiernik
2 lata temu
Tak jest! Karać, karać i jeszcze raz karać! Proponuję już dziś bo jutro mogą nie mieć już kogo karać. Nawymyślali goownianych systemów, które nie działają a karać chcą za to firmy. Tak jak było z via tolem. Ich urządzenie przestawało działać a karano przewoźnika i kierowcę. Ja proponuję żeby wymyślono System Kar Proforma. Niby jeszcze nic nie zrobiłeś ale karę nałożymy bo kiedyś możesz coś zrobić. To dopiero zapewni wpływy do budżetu!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (130)
gość
2 lata temu
Dziwne że przy takich niskich zarobkach , gnębieniu kierowców karami przez różne kontrole na drogach , wielogodzinne oczekiwania na wschodnich granicach , okradaniu na postojach na zachodzie , spaniu szczaniu gotowaniu i jedzeniu w aucie .... ktokolwiek jeszcze chce pracować w tym zawodzie . tylko desperaci .
koko
2 lata temu
Szanowni Państwo, ale o co tutaj chodzi bo zupełnie zdębiałem. Artykuł o niczym pisany przez ucznia 3 klasy szkoły podstawowej. Od iks lat nikt do dnia dzisiejszego nie zajął się dosłownym okradaniem firm przewozowych poprzez skandaliczne niskie ceny na fracht !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Giacomo
2 lata temu
Firmy transportowe w 90%tak jak okradali kierowców tak to robią dalej. Dlaczego nikt nie sprawdza ich rozliczeń i przelewów jakie dokonują kierowcą pod tytułem wynagrodzenie. Co innego na papierze a co innego w rzeczywistości.
Jakiś
2 lata temu
Brawo wyborcy dzięki wam żyjemy w tym syfie brawo wy PiS PSL SLD PO same zło. LUSTRACJA każdego. Może za spedytorów byście się wzięli nagminnie przeładowane auta a jak kierowca się postawi i powie nie no to won.
Patriota
2 lata temu
Rząd, to jest studnia bez dna. Wykończą wszystkich ,a później sami pozażerają się.
...
Następna strona